Odkrywca

Wydawnictwo eSPe Steven James, David Thomas: Dzikie stwory. Sztuka wychowania chłopców. Praktyczny poradnik pozwalający zrozumieć serce, umysł i zachowanie chłopca w wieku od lat 2 do 22.

Każdy widzi, że chłopcy nie są tacy jak dziewczynki. Z czego jednak wynikają aż tak uderzające różnice między nimi?

Zarówno chłopcy, jak i dziewczynki od urodzenia lubią mruczeć i gaworzyć. Dziewczynki jednak próbują w ten sposób porozumiewać się z innymi ludźmi, a chłopcy nie mają nic przeciwko zagadywaniu do stojących obok zabawek albo wzorów geometrycznych. Męski  umysł jest nastawiony na aktywność, zaś kobiecy na osobiste relacje z innymi [16].

David: Zanim przyszła na świat moja córka, kilkoro przyjaciół urządziło dla nas przyjęcie z okazji zbliżających się narodzin dziecka. Dostaliśmy wtedy mnóstwo prezentów – od nosidełka Baby Bjorn aż po roczny zapas pieluszek we wszystkich rozmiarach. Wśród prezentów był także zestaw rzeczy niezbędnych, aby uczynić dom bezpiecznym dla malucha – mocowania do szafek, zatyczki do kontaktów, ochraniacze na klamki itp. Pamiętam, że patrząc na to wszystko pomyślałem: „Nie miałem pojęcia, że nasz dom jest tak niebezpieczny”. Pamiętam też, że znalazłem ten zestaw w piwnicy jakieś sześć miesięcy po narodzinach córki i że udało mi się go zgubić ponownie gdzieś w pralni, choć teraz przynajmniej znajdował się w mieszkaniu. Tuż po pierwszych urodzinach małej znowu go znalazłem i przysiągłem sobie, że zabezpieczę nasz dom, jak przystało na odpowiedzialnego rodzica. Moja córka wówczas już od dawna raczkowała, odkrywała nowe rzeczy i poznawała najdalsze kąty. Powoli zaczynała chodzić (lub coś w tym rodzaju) i, co ciekawe, za każdym razem, kiedy znalazła jakiś przedmiot na podłodze, przychodziła do mojej żony albo do mnie, żeby z dumą podzielić się nowym odkryciem. Nazywaliśmy to maluchowym projektem „pokaż i omów”.

Nigdy nie przyszło jej do głowy, żeby wkładać sobie do nosa gumki do włosów Connie albo przyczepiać do uszu spinacze do papieru. Odkrywanie przedmiotów i wręczanie ich któremuś z nas w zupełności jej wystarczało. Często otwierała szafki w kuchni, ale nigdy nie próbowała pić antybakteryjnego mleczka do szorowania ani wkładać palców do kontaktu. I choć w szkole rodzenia gorąco nas do tego zachęcano, jakoś nigdy nie zebraliśmy się, żeby przyczepić numer Ośrodka Informacji Toksykologicznej do drzwi lodówki. Nie usiedliśmy też z mapą, żeby sprawdzić, jak najszybciej dojechać na pogotowie, ponieważ nasza córka nigdy nie wymagała, żeby ją tam zawieźć. Choć przeszedłem szkolenie w zakresie RKO, nie musiałem sobie przypominać stosunku wdechów do ucisków. Droga przez dzieciństwo mojej córki przebiegała stosunkowo bezpiecznie i spokojnie.

Za to jej bracia są jak dzikie bestie zupełnie innego gatunku. Nie pamiętam, ile miesięcy mieli, gdy nauczyli się wychodzić z łóżeczek. Pamiętam natomiast, że w nocy budziło nas głuche uderzenie i zaraz potem krzyk. Nie pamiętam, który z bliźniaków pierwszy zerwał zasłony, nie jestem też w stanie zliczyć, ile razy zniszczyli sedes, trzaskając klapą albo wyszarpując go ze śrub (nie, nie żartuję). Jeden z moich synów ledwie poszedł do przedszkola, a już do nas zadzwonili, że rozbił sobie głowę i chyba trzeba będzie założyć szwy. Wymieniałem klamki, lustra, zawiasy w szafkach, zegary, lampy, wieże stereo, telewizory, ramy obrazów, krany w wannie, konsole, drzwi do lodówki, sprzęty kuchenne, naczynia, szkło, ręczniki kąpielowe, kanapy, otomany i krzesła, musieliśmy też pomalować ściany – i to wszystko zanim chłopcy skończyli pięć lat.

Kim jest odkrywca

Właściwie od momentu, gdy opanują sztukę chodzenia, chłopcy wchodzą w etap, który nazywamy fazą odkrywcy. Jest to czas, kiedy bardziej niż dziewczynki interesują się odkrywaniem granic swojego świata. Większa masa mięśniowa pomaga chłopcom docierać w miejsca bardziej odległe niż te dostępne dla dziewczynek. Chłopcy rzadziej też wracają do swoich mam, szukając pocieszenia. Jedno badanie w sposób szczególny pokazuje różnicę między chłopcami a dziewczynkami w wieku przedszkolnym.  Naukowcy przeprowadzili test, w którym na środku pokoju ustawiono przeszkodę oddzielającą dziecko od matki. Dziewczynki stawały obok przeszkody i płakały, żeby mama przyszła i je zabrała. Chłopcy szli wzdłuż przeszkody, żeby sprawdzić, czy nie da się jej obejść, a niektórzy próbowali nawet zburzyć przeszkodę albo się na nią wspinać [17].

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg