Szkoła ma wychować... i przechować

Rodzice rezygnują z wychowywania dzieci, licząc, że ten obowiązek przejmą od nich nauczyciele - stwierdza "Rzeczpospolita", powołując się na dane Instytutu Badań Edukacyjnych.

Według badania IBE tylko dla 4,9 proc. rodziców dziesięciolatków z całej Polski dobrą szkołę cechuje współpraca z rodzicami. 38,5 proc. wskazało wysoko wykwalifikowaną kadrę, 37,6 proc. - poziom nauczania, osiągnięcia dzieci i stawianie im wysokich wymagań, 34,5 proc. - bezpieczeństwo, a 24,9 proc. - duży wybór zajęć pozalekcyjnych.

Współautorka badania dr Ewa Matczak z IBE mówi, że ciągle trwa spór o to, kto ma wychowywać dzieci. "Jeśli rodzice nie stawiają na współpracę, to jest to znak czasów. Są zajęci, więc przerzucają ciężar wychowania na szkołę" - ocenia.

Jak podkreśla psycholog rozwojowy z SWPS Urszula Sajewicz-Radtke, współdziałanie ze szkołą jest niezbędne, by wypracować pomysł na to, jak wychowywać i jak wpływać na zachowanie dzieci. "Potrzebny jest przecież jednolity przekaz. Gdy nauczyciel mówi jedno, a rodzic w domu drugie, dziecko jest zdezorientowane" - argumentuje.

Ekspert w dziedzinie edukacji z UW prof. Ireneusz Białecki, ostrzega rodziców, że szkoła słabo sobie radzi z wychowaniem dzieci. "Zresztą jej rola w tej dziedzinie nigdy nie była zbyt duża" - mówi.

W przeprowadzonym od kwietnia do czerwca ubiegłego roku badaniu IBE wzięło udział 566 rodziców. Odpowiadali na pytania otwarte.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg