Między wczesnym 
a późnym macierzyństwem

Kampania 
Fundacji 
Mamy i Taty 
dała bardzo pozytywny skutek: 
wywołała ogólnopolską dyskusję o przyczynach coraz późniejszego macierzyństwa.


Naturalne podwyższenie 


Profesor Krystyna Iglicka-Okólska, rektor Uczelni Łazarskiego, demograf i ekonomista, tłumaczy, że podwyższenie o kilka lat średniego wieku kobiet rodzących pierwsze dziecko jest w dużym stopniu naturalne. – Każde społeczeństwo powinno dążyć do jak najlepszego wykształcenia. Obecnie więcej kobiet niż mężczyzn studiuje, a nawet się doktoryzuje. A ponieważ kobiety chcą się uczyć, a jest to społecznie potrzebne, ich wejście w inne aktywności: rodzinne i zawodowe opóźnia się średnio o kilka lat – mówi prof. Iglicka-Okólska. – Istotne jest, by po zakończeniu edukacji nie wstrzymywać decyzji o urodzeniu pierwszego dziecka, należy stworzyć rodzinom stabilną sytuację na rynku pracy, bezpieczeństwo socjalne. Młoda matka musi mieć też pewność, że po odchowaniu dziecka będzie mogła wrócić do pracy.
Profesor przypomina też, że nie jest prawdą, by kobiety nie chciały rodzić dzieci.

– Mimo wielkiej niepewności ekonomicznej, mimo zaburzonych wartości Polacy chcą mieć dzieci. I Polki chcą być matkami. Potwierdzają to badania, ale i… obserwacje. Dzieci się rodzą, kiedy ich matki, całe rodziny, czują się stabilnie i bezpiecznie. 
Istnieje ogromna potrzeba, by stworzyć w Polsce atmosferę przyjazną matkom, dzieciom, a tak naprawdę całym rodzinom. Jeśli pewne środowiska dość skutecznie obrzydzają macierzyństwo, wywrze to wpływ na decyzję jakiejś części kobiet. Jeśli media lansują model macierzyństwa 40 plus, być może znajdą się młode kobiety – naśladowczynie.

– Nie przeceniałabym takiego wpływu na wybory młodych kobiet. Przecież czterdziestoparolatka, nawet celebrytka, jest dla dwudziestolatki osobą niemal z innego świata. Więc raczej nie będzie dla niej autorytetem – mówi prof. Iglicka-Okólska. – Moim zdaniem jeśli młode kobiety będą miały stabilną sytuację finansową oraz jeśli atmosfera wokół rodzicielstwa będzie w kraju dobra, to naprawdę nie będą czekały z decyzją o macierzyństwie. I żadna celebrytka, która świadomie późno zachodzi w ciążę, nie stanie się wzorcem.


Co robić? 


– Jeśli chcemy, by kobiety nie odkładały decyzji o macierzyństwie na później, zadbajmy o dobrą atmosferę wokół rodzin z dziećmi, zadbajmy o wychowanie chłopców, by stawali się odpowiedzialnymi mężczyznami, mężami, przy których decyzja o urodzeniu dziecka będzie prostsza. Ale istotne są też sprawy ekonomiczne. Musimy zadbać o to, by młodzi ludzie nie musieli pracować na „umowach śmieciowych”. Takie umowy w przypadku ciąży i porodu oznaczają brak dochodów przez co najmniej kilka miesięcy oraz dużo trudniejszy powrót do pracy po urodzeniu dziecka – mówi Michał Kot, socjolog, ekspert Fundacji Republikańskiej. – Receptą może być też rozszerzenie świadczeń macierzyńskich na osoby pracujące w innej formie niż umowa o pracę na czas nieokreślony, ale również na studentów i osoby bezrobotne. 
Michał Kot zwraca też uwagę na istotne dane: – Chociaż oczywiście jeśli kobieta późno urodzi pierwsze dziecko, ma też mało czasu na kolejne, to jak pokazują dane Eurostatu z 2012 r., kraje, w których średni wiek kobiety w momencie urodzenia pierwszego dziecka jest najniższy, wcale nie są liderami pod względem dzietności. Istnieje wręcz odwrotna zależność: im później rodzi się pierwsze dziecko, tym większa łączna liczba dzieci, jakie rodzą kobiety. Przykładowo w Wielkiej Brytanii, gdzie średni wiek kobiety w momencie urodzenia pierwszego dziecka wynosi ponad 30 lat, wskaźnik dzietności wynosi ok. 1,9. A w krajach z najniższym wiekiem urodzenia pierwszego dziecka w Europie (Bułgaria, Rumunia, Łotwa) wskaźnik dzietności oscyluje wokół 1,5. Wynika to prawdopodobnie z tego, że tam, gdzie pierwsze dziecko rodzi się w ustabilizowanym związku (emocjonalnie i finansowo), łatwiejsza jest decyzja o kolejnym. Można więc sądzić, że jeśli w Polsce sytuacja rodzin się poprawi, będzie stabilna, nawet starsze matki będą chętniej rodzić kolejne dzieci. 
A chociaż można się spodziewać, że część z nich napotka biologiczne trudności z poczęciem i donoszeniem ciąży, nie należy traktować tego stanu jako żelaznej reguły. 
Kama Prina-Cerai ma prawie 45 lat. Kilka miesięcy temu urodziła córeczkę. – Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 32 lat. Obecnie mam szóstkę. I  nie czuję się staro. 



Realia macierzyństwa wczesnego


Swoje pierwsze dzieci urodziły w tzw. młodym wieku. Społeczne podszepty: „Nic już nie osiągniesz. Czekają cię tylko pieluchy” nie robiły na nich wrażenia. 


Zwycięstwo Melanii


Melania Deresz-Oszer pisze doktorat na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się doświadczeniami w niskich temperaturach, wysokich polach magnetycznych i z towarzyszeniem światła widzialnego oraz dalekiej podczerwieni prowadzonych na materiałach półprzewodnikowych. Świat nauki stoi przed nią otworem. Największe zwycięstwo Melanii? Pięcioletnia córka Wiktoria, którą urodziła w połowie drugiego roku studiów.

– Studenckie macierzyństwo? Polecam! Dwadzieścia lat to pełnia energii życiowej, łatwa umiejętność akceptacji zmian, a gdy pojawia się dziecko – nie trzeba szukać na nie miejsca między ustalonym porządkiem pracy a wypadami ze znajomymi – twierdzi Melania. – Stanowczo łatwiej też pogodzić z macierzyństwem studiowanie niż pracę zawodową. 
Melania twierdzi, że niczego nie żałuje. Więcej nawet: dzięki Wiktorii stała się bardziej skoncentrowana na działaniu. Nie trwoniła czasu, stawiała sobie coraz wyżej poprzeczki. I pokonywała je.

Jeszcze podczas studiów założyła ze znajomymi firmę popularyzująca fizykę w szkołach i przedszkolach. Stanęła na nogi finansowo. Melania podkreśla też, że od początku ciąży mogła liczyć na najbliższą rodzinę: ludzi wierzących i kochających, o konserwatywnych poglądach. Natomiast dalsi krewni, szczególnie z tzw. liberalnymi poglądami, sugerowali aborcję. – To było nawet zabawne, bo za tymi sugestiami stały tzw. postępowe feministki, które przecież popierają pracujące, ambitne matki... 


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg