Jak zadbać o dobrą emeryturę?

Wypłata z ZUS z gwarantowanym powszechnym minimum plus fundusze pracownicze i własne oszczędności w trzecim filarze – tak według planów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma wyglądać przyszły system emerytalny.

Lokata, akcje, obligacje

Jeśli zdecydujemy się sami zadbać o dodatkowe uposażenie na emeryturze, należy pamiętać, że będziemy to robić systematycznie, najlepiej przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Wybór sposobu gromadzenia środków jest więc w tym przypadku bardzo ważny i wymaga rozwagi. Najważniejsze jest bezpieczeństwo gromadzonych pieniędzy, bo przecież chcemy, żeby kwota oszczędności rosła. Raczej więc nie uzależniajmy naszej emerytalnej przyszłości od giełdowych notowań. Inwestując w akcje, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy za kilkanaście, kilkadziesiąt lat zyskamy na nich krocie, czy też przeciwnie – część stracimy. Wprawdzie możemy opierać się na prognozach i symulacjach, ale te zawsze pozostają tylko jednym z prawdopodobnych wariantów.

Przy długoletnim oszczędzaniu możemy zdecydować się na wariant najbardziej bezpieczny i pewny: na lokaty bankowe (zakładane na okres od miesiąca do 3 lat) lub obligacje skarbowe (2-, 3-, 4 – i 10-letnie). Ich oprocentowanie obecnie nie jest wysokie (ale też wskaźnik inflacji jest ujemny, czyli ceny nieznacznie spadają), więc zysk też nie będzie duży (obecnie dla lokat to 2–3 proc. w skali roku, a na najwyżej oprocentowanych 10-letnich obligacjach zarobimy 2,5 proc.). Ale ponieważ inwestujemy długofalowo, musimy się liczyć z tym, że w ciągu kilkunastu czy kilkudziesięciu lat będą okresy lepiej i gorzej opłacalne. W przypadku obligacji skarbowych zawsze jednak będziemy na plusie, ponieważ z zasady ich oprocentowanie ustalane jest powyżej inflacji.

Te instrumenty finansowe dają niewielki, ale stały wzrost kapitału. I co ważne: są dobrze zabezpieczone przed gospodarczymi zawirowaniami. Lokaty w bankach (ale nie w tzw. parabankach!), a także w SKOK-ach do równowartości 100 tys. euro, są objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. To znaczy, że nawet gdyby bank upadł, odzyskamy swoje oszczędności. W przypadku obligacji za ich wykup w wyznaczonym terminie odpowiada swoim majątkiem Skarb Państwa.

Konta emerytalne

Od 2004 r. możliwe jest gromadzenie dodatkowych oszczędności na Indywidualnym Koncie Emerytalnym. Mają go w swojej ofercie banki, domy maklerskie, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, powszechne towarzystwa emerytalne oraz firmy ubezpieczeniowe. Przy zakładaniu konta sami wybieramy, w jaki sposób mają być lokowane nasze pieniądze, np. bezpieczniej i mniej ryzykownie – w formie lokat bankowych, w obligacje czy nieco ryzykowniej – w jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, w postaci umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Zachętą do takiego sposobu oszczędzania jest zwolnienie z podatku dochodowego przy wypłacie środków (pod warunkiem, że nastąpi ono po osiągnięciu wieku 60 lat lub uzyskaniu uprawnień emerytalnych i ukończeniu 55. roku życia). Roczny limit wpłat na IKE nie może przekroczyć trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, czyli w 2016 roku limit wynosi 12 165 zł. Mimo modyfikacji IKE nie stało się powszechnym sposobem pomnażania pieniędzy na starość. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego aktualnie jedną z form IKE ma ponad 800 tys. osób.

Od 4 lat dostępny jest drugi produkt dla przyszłych emerytów: Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. Na jego założenie do tej pory zdecydowało się 500 tys. osób. Od IKE różni się tym, że pieniądze wpłacane w danym roku można odliczyć od podstawy opodatkowania i tym samym pomniejszać płacony podatek. Gdy posiadacz konta ukończy 65 lat, wypłaty z konta IKZE będą opodatkowane jedną zryczałtowaną 10-procentową stawką podatku. Roczny limit wpłat na IKZE jest niestety niski. Ustala się go jako 1,2-krotność prognozowanego na dany rok przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Na ten rok wynosi 4866 zł. Oznacza to, że ci, którzy płacą podatki według niższej skali podatkowej, czyli zarabiają poniżej 85,5 tys. zł rocznie, zaoszczędzą nawet 875 zł, a jeśli wpadają w drugi próg podatkowy, zaoszczędzą nawet do 1557 złotych.

Zarówno IKE, jak i IKZE gwarantują nam wypłatę uzbieranej kwoty po przynajmniej 5-letnim okresie składkowym. Co warto raz jeszcze podkreślić: w obu przypadkach w razie śmierci posiadacza konta całość zebranych na nim środków zostanie przekazana upoważnionej osobie lub spadkobiercom.

Ponieważ jedna osoba może posiadać równocześnie IKE i IKZE – liczba rzeczywiście odkładających na przyszłe świadczenie emerytalne może być dużo niższa, niż wynika z otwartych 1,3 mln rachunków. Trzeba też dodać, że zaledwie połowa tych rachunków jest zasilana wpłatami. Nowe rozwiązania mają tę sytuację zmienić i sprawić, że oszczędzanie na emeryturę stanie się bardziej opłacalne.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg