W Polsce jestem panem Tadeuszem

Klaus Leutner, Niemiec, choć urodził się w 1940 roku, poczuwa się do odpowiedzialności za to, czego dopuścili się jego rodacy podczas II wojny światowej. Na różne sposoby stara się budować dialog, wzajemne zrozumienie i pojednanie. Pomaga mu w tym jego żona Alina, Polka z Głowna.

Wzajemnie okazany szacunek dał podstawę wielu niezwykłym działaniom i budowaniu mostów, których „konstruktorem” i inicjatorem był pan Klaus. Niemiecki inżynier podczas różnych spotkań nieraz podkreślał, że wiedząc, jak okrutne rzeczy działy się w stosunku do Polaków i Polski, stara się mówić swoim rodakom, że jako naród są za to odpowiedzialni. – Jest dużo Niemców, którzy się ze mną zgadzają. By możliwe było budowanie przyjaznych relacji, konieczna jest rozmowa. Kto rozmawia, ten nie strzela. Myśląc o historii, sądzę, że każdy z nas powinien swoje postępowanie krytycznie przeanalizować. Wówczas nie będziemy się wzajemnie oskarżać, tylko powiemy: przebaczamy i prosimy o przebaczenie – przekonuje Klaus Leuter.

Taka postawa, połączona z konkretną pracą, sprawiła, że wielu Polaków poznało losy swoich bliskich, a także mogło stanąć nad ich mogiłami. I co ważne – w zanoszonych modlitwach obok rodzin, znajomych czy – jak miało to miejsce w przypadku kapłanów – parafian, uczestniczyła także Polonia i grupa Niemców. Wspólnie składane kwiaty i zapalane znicze wywoływały wzruszenie. – Na uroczystości z udziałem dawnych więźniów czy pracowników przymusowych, ustawianie tablic pamiątkowych czy – jak to miało miejsce ostatnio – podczas uroczystości upamiętniających 18 polskich kapłanów zamordowanych w Sachsenhausen, których nazwiska udało mi się ustalić, cieszyłem się jak małe dziecko. To są „moi Polacy”. Możliwość oddania im czci po tylu latach uważam za cud – mówi Klaus Leutner.

Ślub i spełniona prośba

Otwartość na Polaków i poznawanie ich historii przyniosła niezwykłe owoce także w życiu osobistym Klausa Leutnera. 15  sierpnia 2008 roku państwo Alina i Klaus przed ołtarzem św. Katarzyny w Zgierzu złożyli przysięgę małżeńską. Na nową drogę życia wstąpili w 65. rocznicę tragicznej śmierci Bronisławy Czubakowskiej, której historia w pewnym sensie ich połączyła. Pani Alina od 1994 roku pracowała w Przedstawicielstwie Generalnym Polskich Kolei w Berlinie. – W pracy poznałam Klausa. Łączyły nas wyłącznie kontakty zawodowe. Nieraz rozmawialiśmy przez telefon – wspomina pani Alina. – Wszystko zmieniło się, kiedy Klaus poprosił mnie o pomoc w tłumaczeniu listów, które dostawał z Polski od byłych więźniów i pracowników przymusowych. Od nich zaczęły się nasze coraz częstsze kontakty. Nie miałam planów, byłam ostrożna. W pierwszym małżeństwie doznałam wielu upokorzeń od męża Niemca ze względu na swoją narodowość. Klaus był zupełną przeciwnością. Wkładał wiele wysiłku w pojednanie, wzajemne zrozumienie. Imponował mi tym, co robił i jaki był. Coraz bardziej wciągała mnie też jego pasja, której całkowicie się oddawał – opowiada pani Alina.

Osobą, która połączyła państwa Leutnerów, bez wątpienia była Bronisława Czubakowska ze Zgierza, która została w Berlinie ścięta gilotyną. Podczas wojny posądzono ją o to, że podłożyła ogień w fabryce, w której pracowała. – Mąż zainteresował się jej historią. W archiwach znalazł list, w którym napisała, że bardzo chciałaby po śmierci być pochowana w grobie swojej matki. To życzenie po latach spełnił. Kiedy zdecydowaliśmy się na ślub, Klaus postawił warunek, że uroczystość może się odbyć tylko 15 sierpnia, w kościele, w którym pani Bronisława była ochrzczona. Tak się stało. W jakimś sensie pani Bronisława, o której Klaus wiele opowiadał młodzieży, była obecna na naszym ślubie – dodaje pani Leutner. Ślub, który odbył się w kościele będącym świadkiem wielu cierpień ludzkich podczas II wojny światowej, połączył dwie osoby różnej narodowości i wyznania (Alina jest katoliczką, Klaus –  ewangelikiem). Trudno o bardziej wymowny akt pojednania. Państwo Leutnerowie są przykładem na to, jak różnego rodzaju różnice i uprzedzenia ustępują w zderzeniu z prawdziwą przyjaźnią, miłością i poszukiwaniem prawdy.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg