Jesteśmy Jego kaprysem
Roman Koszowski /foto gość

Jesteśmy Jego kaprysem

Komentarzy: 6

Marcin Jakimowicz

GN 20/2019

publikacja 16.05.2019 00:00

Po co Bogu człowiek? Miał za mało zmartwień z różnorodnymi przedstawicielami fauny i flory? Musiał sobie zafundować kilka miliardów dodatkowych „problemów” głośno wyrażających swoją niezgodę na rzeczywistość, tupiących nogami, krytykujących i załatwiających pobożne interesy?

– Z teologicznego punktu widzenia to chyba jest tak: Bóg nie potrzebuje Adama Szewczyka. To Adam Szewczyk potrzebuje Boga – opowiada gitarzysta i kompozytor. – Ale jak w orędziu paschalnym śpiewam: „O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!”, to czuję się wyróżniony. Zabrzmi przewrotnie: Bóg chyba jednak potrzebuje człowieka. Ktoś Go przecież musiał zabić. Człowiek pomógł Bogu jak nikt we wszechświecie objawić nieskończoną potęgę Jego kochania. Wina wielka. Ale miłość jeszcze większa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..