publikacja 13.08.2020 00:00
Skąd pewność, że takie rzeczy jak Cud nad Wisłą to cud? Cóż, pewność tu na nic, chodzi o wiarę.
Jan Paweł II bardzo chciał być w Radzyminie, na miejscu pochówku bohaterów Bitwy Warszawskiej. Jego pragnienie spełniło się 13 czerwca 1999 roku. To było wielkie przeżycie dla wszystkich tam obecnych. Gdy papież witał się z nielicznymi żyjącymi jeszcze weteranami tamtej bitwy, na ich twarzach widać było ogromne wzruszenie. Niejeden z nich ukradkiem ocierał łzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Kiedy Pan Bóg kule nosi