Ostro o rządowym programie in vitro

KAI |

publikacja 30.10.2012 10:01

Z ostrą krytyką rządowego programu finansowania procedury in vitro wystąpił ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier.

Ks. dr hab. Franciszek Longchamps de Berier Ks. dr hab. Franciszek Longchamps de Berier

"Uwagi, że oto in vitro stanowi znaczącą metodę polityki demograficznej, wydają się świadczyć o otwieraniu drzwi dla działań eugenicznych" – stwierdził w komentarzu dla KAI członek Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych.

"Im więcej się dowiadujemy o szczegółach wprowadzania in vitro do polskiego prawa tylnymi drzwiami, tym bardziej jeżą się włosy na głowie – stwierdził ks. Longchamps de Bérier. – Nie chodzi już tylko o odebranie prawa, aby urodzić się naturalnie i nie ponosić w życiu konsekwencji medycznych procedury in vitro. Minister Zdrowia powiedział o zgodzie na wytworzenie u jednej kobiety 6 embrionów i o refundacji trzech prób in vitro. Oznacza to przyzwolenie dla mrożenia embrionów, a więc dla działań sprzecznych z godnością człowieka. Nadto uwagi, że oto in vitro stanowi znaczącą metodę polityki demograficznej wydają się świadczyć o otwieraniu drzwi dla działań eugenicznych – ocenia ekspert Episkopatu".

Minister zdrowia ogłosił dziś szczegóły trzyletniego programu finansowania procedury in vitro. Program, który ma ruszyć 1 lipca 2013 r. obejmie 15-20 tys. par, w tym kobiety poniżej 40. roku życia. W ciągu trzech lat Ministerstwo Zdrowia przeznaczy na ten cel 250 mln zł.

Do programu finansowania in vitro z budżetu państwa będą mogły przystąpić tylko te kliniki, które zagwarantują przeprowadzanie zabiegów w „najwyższym europejskim standardzie". Jak zadeklarował minister, „nie przystąpi do programu nikt, kto nie będzie w stanie sprostać zabezpieczeniu przyszłości wytworzonych zarodków”. U jednej kobiety będzie można wytworzyć sześć zarodków.

TAGI: