Związki partnerskie - nie; Tusk upokorzył Gowina

jdud /PAP

publikacja 25.01.2013 13:48

Sejm odrzucił wszystkie trzy projekty ustaw, dotyczących związków partnerskich.

Związki partnerskie - nie; Tusk upokorzył Gowina PAP/Leszek Szymański Donald Tusk

Projekty Ruchu Palikota i SLD zostały odrzucone zdecydowaną większością, niewielka różnica głosów zdecydowała o losie projektu PO (228 głosów przeciw 211 przy 10 wstrzymujących się).

Głosowania poprzedziła gorąca dyskusja. W jej trakcie minister sprawiedliwości Jarosław Gowin oświadczył, że wszystkie proponowane projekty są sprzeczne z Konstytucją. Wtedy o głos poprosił premier Donald Tusk, mówiąc, że chce wyjaśnić stanowisko swego ministra. Stwierdził, że uwaga dotycząca niekonstytucyjności projektów to prywatna opinia ministra Gowina, a nie stanowisko rządu. Rząd bowiem nie zajął żadnego stanowiska w tej sprawie.

Prezentując swoją prywatną opinię w kwestii związków partnerskich, premier poprosił wszystkich, którzy"nie mają twardych ideologicznych uprzedzeń, aby umożliwili Sejmowi i komisji w spokoju pracę nad takimi rozwiązaniami prawnymi, które uczynią życie wszystkich Polaków, w tym homoseksualistów, życiem godniejszym".

Jego zdaniem, "wydaje się oczywiste, że dzisiejszy stan prawny nie oddaje wyzwań, przed jakim stoi społeczeństwo, w którym istnieją te fakty" i dodał, że zadaniem Sejmu jest "znalezienie rozwiązań prawnych, które życie tych ludzi nie uczynią trudniejszym, tylko godniejszym, niezależnie od tego jak oceniamy fakt współżycia par homoseksualnych".

"Część Platformy, 46 osób, uznała, że to nie jest jeszcze właściwy czas. Szkoda, bo byłaby szansa, żeby rzeczywiście przynajmniej nad jednym z projektów w komisji pracować. Nie udało się" - skomentował rzecznik rządu Paweł Graś.

Szef klubu PO Rafał Grupiński ocenił, że Gowin "wyszedł przed szereg", bo "znał dobrze stanowisko premiera w tej sprawie". "W tej sprawie premier będzie musiał wyciągnąć jakieś konsekwencje, bo mimo wszystko minister Gowin wyraźnie w zbyt wielu sprawach współpracuje z opozycją" - oświadczył szef klubu PO.

Grupiński podkreślił jednocześnie, że PO nie może się zamykać przed zmianami cywilizacyjnymi. Zapowiedział, że w ramach dyskusji w klubie PO wróci do projektu ustawy o związkach.

Zobacz, jak głosowali wybrani przez Ciebie posłowie. Uwaga; głosowanie "za" oznaczało głosowanie za odrzuceniem projektu.

Nasza sonda: Czy Platforma Obywatelska rozpadnie się z powodu różnic ideologicznych?