Sakrament daje moc

Agnieszka Gieroba; GN 45/2013 Lublin

publikacja 18.11.2013 06:00

Było tak: Zakochanie, narzeczeństwo, przygotowania do ślubu, wesele. Potem też miało być pięknie, „póki śmierć nas nie rozłączy”, ale bywało różnie.

 Wspólnota „Lew Judy” modli się w tej konkretnej intencji, ale także wspiera się wzajemnie Stanisława Stanicka Wspólnota „Lew Judy” modli się w tej konkretnej intencji, ale także wspiera się wzajemnie

Zazwyczaj młodzi małżonkowie myślą, że zawsze będzie pięknie, a kryzysy omijać ich będą szerokim łukiem. A co, jeśli się mylą? Do wielu problemów można się przygotować, choćby przez spotkania proponowane przez wspólnotę Lew Judy działającą przy kościele akademickim KUL. – Przy kościele tym funkcjonuje wiele wspólnot. Spotykają się tam ludzie młodzi, którzy nierzadko zakochują się w sobie i zakładają rodziny. Zaczyna się inne życie, pojawiają się nowe obowiązki, kończą się studia, rusza kariera zawodowa. Studenckie wspólnoty nie spełniają już swoich zadań, a ludzie, którzy z nich wyrośli, potrzebują znaleźć dla siebie nowe miejsce w Kościele. Trafiają do różnych ruchów lub, jak w przypadku wspólnoty Lew Judy, zakładają nową wspólnotę, w której mogą się odnaleźć jako ludzie dorośli, małżonkowie czy rodzice. Obserwując swoje małżeństwa, zauważyli, że nie ze wszystkimi problemami radzą sobie i zwyczajnie przydałoby się wsparcie osób podobnie myślących, a przede wszystkim takich, które by konkretny problem omadlały. W tym miejscu był początek spotkań z modlitwą o małżeństwa i za małżeństwa – mówi o. Piotr Twardecki SJ, duszpasterz akademicki.

Biblijni małżonkowie

Izaak i Rebeka, Jakub i Rachela, Tobiasz i Sara, Elana i Anna, Dawid i Batszeba, Booz i Rut, Ozeasz i Gomera, Józef i Maryja – to biblijni małżonkowie, którzy przeżywali różne trudności. Każdej z tych par poświęcone będzie spotkanie w tym roku akademickim. – Chcemy pokazać, że nie ma problemów, które są Biblii obce, że Pan Bóg daje odpowiedzi na wątpliwości i zmagania oraz że prowadzi małżonków. To naprawdę pocieszające, gdy w Piśmie Świętym można znaleźć opis podobnej sytuacji, która nas dotyka, i zobaczyć, jak z Bożą pomocą ludzie pokonują największe kryzysy. Jednak idea spotkań nie polega na tym, by zapraszać małżeństwa z problemami, ale wszystkie te, które chcą się modlić o to, by tych problemów uniknąć. To rodzaj modlitewnej „grupy prewencyjnej” – mówi Sławomira Stanicka, współodpowiedzialna za przygotowanie spotkań. – Nie jesteśmy grupą terapeutyczną, ale chcemy uwrażliwić małżonków na pewne sprawy i zagrożenia. Sakrament małżeństwa ma sam w sobie wielką moc. Przygotowując ludzi do jego zawarcia, mówi się o tym, jednak później niejako zostawia się ich samym sobie, by z mocy sakramentu czerpali samodzielnie. My przez zaproszenie do grupy modlitewnej chcemy wspierać małżonków i umacniać ich. Oczywiście jeśli ktoś przeżywa trudności małżeńskie, my ze wszystkich sił wspieramy modlitwą, ale nie prowadzimy terapii – podkreśla o. Piotr.

Nie tylko dla małżonków

Na spotkania modlitewne zaproszeni są także wszyscy ci, którzy odczytują w sobie pragnienie bycia w małżeństwie, ale jeszcze nie spotkali ukochanej osoby. – Modlitwa w intencji przyszłego małżeństwa to także ważny etap przygotowania się do niego. Czasami na modlitwie można rozeznać różne przeszkody, które stoją na drodze do wymarzonego celu. Dlatego zapraszamy na spotkania wszystkich tych, którzy chcą się modlić o męża czy żonę, oraz w ogóle wszystkich, którzy chcą się modlić w intencji małżeństw – podkreśla Sławomira Stanicka. Jaka siła jest w modlitwie, mówią także świadectwa osób, które z niej skorzystały. Jedno z małżeństw, które przychodzi na spotkania, boryka się z problemem bezdzietności. To bardzo trudne doświadczenie, z którym niełatwo sobie poradzić nawet osobom głęboko wierzącym. – Jedno ze świadectw z naszej wspólnoty mówi, że po powierzeniu tego problemu modlitwie wspólnoty przyszedł pokój i ufność w Boży plan dla tych małżonków. Tym samym kryzys, który przeżywali w związku ze swoją sytuacją, udało się zamienić na umocnienie więzi małżeńskiej – mówi ojciec Piotr. Spotkania odbywają się w trzeci piątek miesiąca w kościele akademickim KUL. Rozpoczyna je Msza św. o godz. 19.00. Zaproszeni są na nie wszyscy, którzy chcą się modlić za małżeństwa i o małżeństwo. – Zapraszamy małżonków z różnym stażem, osoby samotne, rodziców, którzy chcą się modlić za małżeństwa swoich dzieci, i wszystkich innych, którym modlitwa w tej intencji jest bliska – mówią członkowie wspólnoty. Najbliższe spotkanie poświęcone będzie Jakubowi i Racheli i odbędzie się 15 listopada, następne – dotyczące miłości Tobiasza i Sary – 20 grudnia.

TAGI: