Do zobaczenia synku

Joanna M. Kociszewska

publikacja 31.03.2017 06:00

Wiara nie znosi faz żałoby. Nie powoduje, że człowiek nie cierpi. Nie sprawi, że "przefrunie" nad bólem. To złudzenie...

Do zobaczenia synku wydawnictwo-kropla.pl Gregory Floyd: "Do zobaczenia synku"

Dzieci nie powinny umierać! Dzieci nie powinny umierać! To przekonanie tkwi w nas bardzo mocno. Śmierć dziecka jest wbrew naturze. Jest dramatem całej rodziny. Czy można ją przeżyć? Jak ją przeżyć?

Książka Gregory'ego Floyda "Do zobaczenia synku" to świadectwo. Autor stracił w wypadku 6-letniego synka. Miał już wtedy kilkoro dzieci. Jak poradzić sobie z takim dramatem? Jak nie tylko poradzić sobie, ale także pomóc w tym dzieciom? W końcu: jak pomóc komuś obok nas, kto przeżywa taką tragedię?

Autor jest człowiekiem wierzącym. Ale wiara nie znosi faz żałoby. Nie powoduje, że człowiek nie cierpi. Nie sprawi, że "przefrunie" nad bólem. To złudzenie. Oczekiwanie tego od siebie i od innych jest zwyczajnie krzywdzące. Ból trzeba przeżyć. Ale przeżyć można...

Ta książka to wznowienie. Po piętnastu latach. Ostatni rozdział to dopowiedzenie. Dzieci dorosły. Urodziły się kolejne, które brata nie poznały. Czy rzeczywiście sobie poradzili? Pamiętają czy zapomnieli? A jeśli pamiętają, jak z tą pamięcią żyją?

W bólu człowiek traci z oczu horyzont. Dobrze wiedzieć, że tak, jak jest, nie będzie zawsze. Dobrze wiedzieć, że ludzie przez to przechodzą. I jest nadzieja...

Gregory Floyd: "Do zobaczenia synku". Wydawnictwo Kropla.

 

Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Żałoba ma swoje fazy. Jakie? (Zwykle podaje się ich 4 lub 5, ale dynamika jest podobna. Można posłużyć się w odpowiedzi każdym schematem.)

Odpowiedź: 
I. Faza szoku i zaprzeczenia. 
II. Dezorganizacja zachowania. 
III. Złość/ bunt. 
IV. Smutek/ depresja. 
V. Akceptacja/ pogodzenie się ze stratą.