Bańki i kajaki

ks. Piotr Sroga

publikacja 09.09.2017 05:30

Starają się walczyć o najmłodszych poprzez wspieranie rodziny. Pokazują, że spędzony wspólnie czas jest lekarstwem na wszelkie pokusy.

▲	Profilaktyka  w formie zabawy  jest najskuteczniejsza. Archiwum Gmina Szczytno ▲ Profilaktyka w formie zabawy jest najskuteczniejsza.

Według danych statystycznych, na każdego Polaka przypada rocznie ponad 9 litrów alkoholu. Urzędy podają, że napoje alkoholowe są najbardziej rozpowszechnioną wśród młodzieży substancją psychoaktywną. Doświadczenie z nimi ma aż 80 proc. uczniów III klas gimnazjalnych i prawie 90 proc. uczniów klas II szkół ponadgimnazjalnych. Choć w ostatnich latach te współczynniki w województwie warmińsko-mazurskim obniżyły się, to jednak walka o trzeźwość młodego pokolenia jest pilnym wezwaniem dla różnych agend rządowych, samorządowych i samego Kościoła.

Młodzi w niebezpieczeństwie

Sierpień, zwyczajowo nazywany „miesiącem trzeźwości”, był połączony z akcjami, które miały nauczyć dzieci i młodzieży ostrożności i dystansu do panującej mody picia alkoholu.

Punktem wyjścia jest jednak zawsze postawienie diagnozy i zadanie pytania: „Dlaczego najmłodsi sięgają po alkohol?”. – Oczywiście, przyczyn jest bardzo wiele. Pierwszą może być doświadczenie rodzinne. Dziecko alkoholika ma duże szanse, aby stać się takim jak on. Badania pokazują, że jest ono 4 razy bardziej podatne na rozwój choroby alkoholowej. Rodzice stają się wpływowymi modelami zachowań – wyjaśnia psycholog Mariusz Kozłowski. Jak mówi, w tych wypadkach często młoda osoba stwierdza: „Jeśli ojciec pije, ja też mogę”.

Drugim powodem może być presja grupy rówieśniczej. – Nastolatkom zależy na akceptacji kolegów i często ze strachu przed odrzuceniem sięgają po pierwszą butelkę piwa. Z relacji i opowiadań kilkunastolatków można wywnioskować, że większość zabaw przeżywają, spożywając alkohol lub środki odurzające – mówi M. Kozłowski.

Psycholog zwraca jednocześnie uwagę na stosunkową łatwość w dostępie do alkoholu. Jest także świat mediów, który poprzez reklamy promuje konsumpcyjny model życia.

Przez rodzinę do trzeźwości

Dlatego tak ważne są inicjatywy podejmowane na rzecz trzeźwości, które skierowane są do młodego pokolenia. I nie chodzi jedynie o wykłady i ostrzeżenia, ale formę spotkań atrakcyjną dla dzieci i młodzieży. Taki pomysł zrealizowano w tym roku w Szczytnie podczas Wakacyjnej Akademii Sztuk Wszelakich.

– W ramach działań podjętych przez Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wszyscy zainteresowani mogli uczestniczyć w cyklu pięciu dwudniowych imprez profilaktycznych. Chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę dla dzieci i całych rodzin. Spotkania zorganizowane zostały w ramach kampanii „Zachowaj trzeźwy umysł i postaw na rodzinę” – mówi Andrzej Głaszewski.

Projekt miał nie tylko dostarczyć rozrywki, ale również nauczyć uczestników, jak ważna jest rodzina i wspólne spędzanie czasu. – Podczas imprez rodziny mogły skorzystać z placu manewrowego dla quadów, zagrać w wirtualną piłkę, pobawić się w małych inżynierów, budując miasteczko z około 20 tys. klocków, pomalować twarz – wymieniają organizatorzy.

Wielkim zainteresowaniem cieszył się Festiwal Baniek Mydlanych. – Tego typu inicjatywy są najlepszą promocją trzeźwości. Wykład, prelekcja są ważne, ale dopiero stworzenie pewnego modelu działania w ramach rodziny przynoszą dobre efekty. Tworzenie więzi rodzinnej jest podstawą przekazywania poprawnych wzorców zachowań. Dlatego tak ważne jest, aby rodzice spędzali ze swoimi dziećmi, także tymi nastoletnimi, wolny czas i uczyli go zagospodarowywać – wyjaśnia Mariusz Kozłowski.

Z takiego założenia wyszli również członkowie Stowarzyszenia Młodzieżowego „Pod Jesionem” w Jesionowie, którzy zorganizowali spływ kajakowy. – Wzięło w nim udział 49 osób. Wśród uczestników były dzieci, młodzież i dorośli, w tym kilka rodzin. Dziadkowie płynęli z wnukami, dzieci z rodzicami. Impreza odbyła się pod hasłem: „Zdrowo, wesoło i na kajakach”. Było wiele radości, zabawy i kupa śmiechu – mówią młodzi z Jesionowa.

To tylko jedna z wielu inicjatyw, które pozornie nie nawiązują do zagadnień profilaktyki antyalkoholowej, ale wpisują się w gminne programy walki o trzeźwość. Każda gmina ma pieniądze na takie działania i chętnie pomaga tym, którzy chcą podjąć się promocji zdrowego i trzeźwego stylu życia. Wystarczy pomysł, zapaleńcy i działanie.