Dzieci muszą się kłócić

PAP |

publikacja 09.01.2011 07:46

Jeśli rodzice chcą , by dzieci prawidłowo się rozwijały, muszą pozwolić im się kłócić - to główna teza opublikowanej we Włoszech książki pedagoga Daniele Novary. Jego zdaniem konflikty między rówieśnikami są niezbędnym elementem kształtowania postaw.

Dzieci muszą się kłócić Henryk Przondziono/Agencja GN Zdaniem Daniele Novary kłótnie dzieci są znakomitą lekcją poznawczą i społeczną, w czasie której najmłodsi uczą się przebywania ze sobą

Autor tomu "Kłócić się, by rosnąć" argumentuje, że nie należy uważać sprzeczek między dziećmi za incydenty, których trzeba unikać i nie można interweniować, kiedy do takich sporów dochodzi.

Jak podkreśla Novara postrzeganie dziecięcych kłótni za coś negatywnego jest archaiczne i błędne, gdyż prowadzi wyłącznie do interwencji, polegających na wyznaczaniu kary oraz histerycznych reakcji. Tymczasem zdaniem eksperta pedagogiki kłótnie te są zjawiskiem całkowicie naturalnym i znakomitą lekcją poznawczą i społeczną, w czasie której najmłodsi uczą się przebywania ze sobą.

To właśnie w takich sytuacjach dzieci poznają swoje możliwości i ograniczenia, a także uświadamiają sobie własne błędy. Poza tym uczą się patrzeć na drugie dziecko z jego punktu widzenia, a także regulować swoje własne zachowania dostosowując je do drugiej strony.

Kiedy dorośli wtrącają się w taki spór, faktycznie uniemożliwiają zdolność zawarcia porozumienia między dziećmi i budzą niepotrzebnie poczucie winy - ocenia włoski pedagog.

W opinii autora książki do 6. roku życia najmłodsi mają wręcz naturalną tendencję do regulowania sprzeczek ze swymi rówieśnikami. Trzeba pozwolić im samym rozstrzygać konfliktowe sytuacje - uważa Daniele Novara, który w Piacenzy założył ośrodek psycho-pedagogiczny do spraw rozwiązywania konfliktów.