Przeczytałem z zainteresowaniem artykuł. Ciekawy. Z jedną sprawą bym polemizował. Pani przyjechała do Polski w 1989 roku i uważa, że kraj był wówczas mocno zacofany - przynajmniej porównując do ówczesnej Jugosławii. Później dowiadujemy się, że proporcje się odwróciły. Co do zasady może i można się zgodzić, ale i tak będzie to sprawa naciągana. W 1989 roku Polska nie borykała się z takimi problemami z jakimi boryka się teraz. Oczywiście dla kogoś kto jest syty i ma dobrą pracę tych problemów nie ma - on ich po prostu nie widzi. Jednakże trzeba sobie uświadomić fakt, że ludzi bez stałego zatrudnienia jest w Polsce około 2,3 mln osób! Myślę, że ponad milion bardzo pragnie pracować i szuka zatrudnienia - niestety bezskutecznie. Stopa bezrobocia w Serbii jest dużo wyższa niż w Polsce, ale dopiero od kilku lat. Jeszcze w 2009 roku stopy bezrobocia w obu krajach były porównywalne. Obecnie bezrobocie w Serbii jest bardzo wysokie, dużo wyższe niż w Polsce i wynosi około 24%, podczas gdy w Polsce około 14%. To wcale nie oznacza, że Polska góruje zdecydowanie nad Serbią. Gdyby nie około 2 mln młodych ludzi, którzy wyjechali w ostatnich latach za granicę w poszukiwaniu pracy stopa bezrobocia w Polsce byłaby zbliżona, jeśli nie wyższa od serbskiej!