Czekamy na informacje o konsekwencjach dla winnych tego zajścia.

napiszcie wprost,
że to jest reklama "Ordo Iuris"
to będzie ok...

Opieka społeczna w wydaniu który wdrażamy ma być wyłącznie organem represji państwa policyjnego. Ludzie są wobec takich instytucji bezbronni, bo prawo nie istnieje. Można wywierać tylko nacisk polityczny lub medialny.

Jakie świadectwo dają o państwie tacy urzędasy?... a no takie, że ja przestaję się coraz bardziej z tym państwem identyfikować.

To państwo jest zabójcze dla rodziny!

Żyjemy w coraz bardziej policyjnym kraju, gdzie urzędnicy kpią sobie z prawa (bo sami się za prawo uważają), a policję wykorzystuje się jako aparat urzędniczego terroru. Nie we wszystkim popieram PIS, ale tylko w nich widzę dziś szansę na radykalną odmianę tej sytuacji.

Powinni podac nazwisko wlasciciela domu ,ktory kobietawynajmowala. Najprawdopodobniej to on jest winny kryminalnego pomowienia kobiety. Publiczne napietnowanie to koniecznosc.

Pewnie kobieta dostanie wysokie odszkodowanie, niestety z naszych podatków. Zapłacenie odszkodowania powinno być dodatkową karą dla urzędników MOPSu i policjantów, którzy się tych karygodnych czynów dopuścili, poza oczywiście konsekwencjami służbowymi i karnymi.

SKANDAL.

Czy doczekamy czasu, gdy za bezprawne działania urzędników będą oni ponosili konsekwencje - z finansowymi włącznie? A za traumę dzieci kto odpowie?Nasze PAŃSTWO dosięga dna...Dziękuje prawnikom za ich profesjonalizm i Sądowi też!

Dokonania polskich policjantów z pewnością przejdą do historii policji jak dokonania peerelowskich milicjantów:

http://wpolityce.pl/artykuly/64285-niezwykle-dokonania-naszej-policji-rozslawiaja-jej-imie-w-swiecie-czyli-akademia-policyjna-po-polsku-zobacz-film


Byłoby to śmieszne, gdyby nie takie przypadki jak wyżej. A z własnego doświadczenia wiem, że gdy im jakaś "interwencja" nie leży, to potrafią się wykręcić. Obywatelowi, ale Władzy - nigdy. W tym przypadku są najmniej winni, byli tylko bezmyślnymi wykonawcami, są policjanci.

Bohaterami nie są więc oni, lecz urzędnicy opieki społecznej, sędziowie. Ten przypadek, w szergu zresztą innych, pokazuje dno do jakiego sięgneło już państwo. Myślę, że jeszcze się okaże, że głębiej też jeszcze można.

Toż to czysty paragraf 22. Jeśli fragment:
" Katarzyna Boryc nieopatrznie złożyła kompletny wniosek o pomoc z urzędu czym, zdaniem Sądu udowodniła swoja biegłość w prawie"
- pochodzi z uzasadnienia Sądu oznacza, że ktoś, kto prawidłowo prosi o pomoc prawną tej pomocy nie potrzebuje.
Jestem ZDUMIONY.

Taki Sędzia będzie obśmiany w każdej satyrze.
Nie wierzę w bezstronność i uczciwość polskich sądów, ale o TAKĄ GŁUPOTĘ ludzi, którym oddana jest sprawiedliwość do tej pory nie wierzyłem...

Szkoda, że prawnicy "analizują możliwości". Już powinni pozwać, może nawet i z KK. Nie dać [...] odpowiedzialnym za to nawet dnia wytchnienia - wezwania, przesłuchania, zażalenia, skargi do przełożonych. Wszystkie możliwe tryby, drogi itd. itp.

Powinna wytoczyć im proces o wielomilionowe odszkodowanie. Może to by nauczyło Tusko matołków szanowania rodziny i dzieci.

Jest taki amerykański film "Gdzie są moje dzieci". Ta scena jest jakby żywcem wzięta z tego filmu. Sędzia zresztą tez.

W postnazistowskich Niemczech i Austrii mają Jugendamt, czyli coraz bardziej krytykowane służby socjalne o uprawnieniach zbliżonych do służb tajnych!
Pedomafia lobbująca we władzach w/w krajów robi wszystko aby ten bunt społeczny zdławić za pomocą odpowiednio ukształtowanej polityki informacyjnej (czyt. propagandy).
Tu nie chodzi o troskę nad dziećmi, tu chodzi o dwie zasadnicze sprawy:
1. osłabienie poczucia bezpieczeństwa obywateli i pokazanie im, że ponad wszystkim stoi SYSTEM;
2. dostawy "świeżego mięska" do różnej maści ośrodków gdzie tzw. wjazd mają członkowie pedomafii, w skład której wchodzą najczęściej bardzo wysoko postawieni urzędnicy/politycy/funkcjonariusze, przedstawiciele biznesu oraz świata kultury.

Sukinsyny żrą za nasze pieniądze! Dziwne, że najepierw podstawy do odebrania dzieci były, a nagle okazało się, że ich nie było... Czy jakaś kontrola w SO i SR została przeprowadzona? Jest to oczywiście incydent, ale takich incydentów mamy tyle ile postępowań... czyli za dużo.

Ze smutkiem oceniam, że tego Państwa nie da się już naprawić w sposób demokratyczny. Tu jest problem z opieką społeczną ale, na Boga, nie ma już żadnej dziedziny życia społecznego gdzie nie bylibyśmy gnębieni przez rząd. Nie pamiętam ustawy czy innego aktu prawnego, po przeczytaniu którego pokiwałbym głową że zrobili coś aby życie było łatwiejsze, tańsze i prostsze. Wszystko ma na celu aby nas zgnębić, jeszcze bardziej skontrolować i okraść. Zapomnieli bydlaki, że "Rok 1984" to jest przestroga a nie instrukcja.

Powinno wyciągnąć się konsekwencje prawne wobec osób winnych temu rodzinnemu dramatowi!!! Często pracownicy OPSów, Sądów Rodzinnych i innych instytucji (np. kuratorzy), mających (przynajmniej w teorii) pomagać rodzinie, to ignoranci, cwaniacy i niedouczone, nieudolne matoły (bo inaczej nie sposób tego nazwać). Takie są w naszym kraju jeszcze pozostałości z PRLu. Czas to zmienić i to jak najszybciej!