Szanowna Pani zwraca uwagę na nieprawidłowości, a równocześnie sama używa błędnego określenia "wielka litera", które jest rusycyzmem! W języku polskim używamy określenia "duża litera".
I żaden to rusycyzm. W języku rosyjskim pisze się "с большой буквы", czyli "z dużej litery". Przymiotnik "большая" może też w różnych kontekstach przybierać znaczenie "wielka",ale to znaczenie poboczne.
Choć istnieje dowolność w wyborze obu form, to jednak poloniści skłaniają się ku literze wielkiej. Duża litera jest zarezerwowana dla małej litery o powiększonej czcionce. Wielka natomiast - dla litery-kapitaliku. A co do tekstu autorki - zgadzam się. Nawet tytuły są już pisane tylko wielkimi literami (Słownik Języka Polskiego zam. Słownik języka polskiego).
Zamiast się mądrzyć, proszę zajrzeć choćby do Słownika Poprawnej Polszczyzny PWN. Pisać coś dużą, wielką literą albo od dużej, od wielkiej litery. Błędne jest natomiast: pisać coś z dużej, z wielkiej litery.
Tak, to sie szybko szerzy, jak wszystko, co jest głupie. To i nie odmienianie nazwisk typu Msz św. za Kamila Dziubek. Ale przymiotniki utworzone od nazw kontynentów? Np. Amerykański?Przecież, że nie.Coś się autorce pomylilo.
Ale przymiotniki utworzone od nazw kontynentów? Np. Amerykański?Przecież, że nie.Coś się autorce pomylilo.