• west
    07.01.2014 10:22
    Czyżby Pan Profesor był jedynym sprawiedliwym wśród polskiej palestry ? Jakoś nie widać i nie słychać za bardzo głosów innych prawników w tej materii
    • RN
      07.01.2014 14:27
      Nie jest to jedyny znany mi głos prawników wskazujących na niespójności prawa w tym zakresie (np. prawo do dziedziczenia nabywane jest w chwili poczęcia, a do zycia juz niekoniecznie), ale maja one problem z przedostaniem sie do mediów. Pan prof.Zoll jest autorytetem tej miary, ze jego po prostu już trudno uciszyć.
      PS
      Tak na marginesie to prof.Zoll nie należy do palestry ponieważ jest sędzią :-) (palestra [łac. < gr.], trad. nazwa ogółu adwokatów, adwokatura.)
      • kochana
        07.01.2014 16:05
        Prawdą jest niespójność przepisów prawa w wielu punktach,jeśli by człowiek był dopiero po narodzeniu to dzieci narodzone po śmierci rodziców nie miały by prawa do renty po zmarłym rodzicu.Znam kilka przypadków takich dzieci jedno że związku nie formalnego obecnie ma już ponad 30 lat.Rentę dostał na podstawie zeznań swojej babci która też przyjeła ich pod swój dach i zapisała pół domu wnukowi.
  • tjz6
    07.01.2014 10:56
    Nawet, gdyby Pan profesor był "jedynym sprawiedliwym", to jest to bardzo ważny i konkretny głos. Jestem pełna podziwu i szacunku dla Pana Zolla.
  • Prawnik
    07.01.2014 11:22
    Ależ tu brakuje logiki. Bo to by oznaczało, że dziecko poczęte, które nie jest zdolne do życia poza organizmem matki nie podlega takiej ochronie prawnej ? Gdzie ustalić tę granicę, bo przeciez każda ciąża, to oddzielny przypadek ? Dziwię się, że wszczynamy po raz kolejny ten temat, bez należytego przygotowania.
  • _jasiek
    07.01.2014 14:42
    _jasiek

    Świecki prawnik za obroną życia nienarodzonych a duchowny, w dodatku jezuita a więc ze zgromadzenia obecnego Papieża, o. Juan Masiá Clavel SJ po raz kolejny publicznie uzasadniał zabijanie nienarodzonych dzieci. „Istnieją sytuację, w których nieodpowiedzialnym byłoby niedokonanie aborcji” – napisał jezuita ostatnio na swoim blogu.




    Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy to duchowny publicznie opowiedział się za zabijaniem nienarodzonych dzieci, prezentując się przy tym jako „katolicki” bioetyk. Kiedy w przeszłości toczyła się dyskusja aborcyjna, o. Juan Masiá Clavel stwierdził, że żadna spośród „skrajnych” stron – a więc osoby domagające się pełnej legalizacji aborcji i pełnej obrony życia – nie mają racji!


    Read more: http://www.pch24.pl/jezuita-promuje-aborcje--nikt-nie-widzi-problemu,20331,i.html#ixzz2pigZPppd

  • gr3
    09.01.2014 21:31
    gr3
    Aktualna terminologia jest nielogiczna i wprowadzająca w błąd. Czym właściwie jest ciąża i jej przerwanie w sensie dosłownym? Ciąża to stan fizjologiczny KOBIETY. Przerwanie ciąży nie musi oznaczać zabicia płodu. Np. każda "cesarka", a nawet stymulowany poród jest faktycznie przerwaniem ciąży bo po tej interwencji kobieta przestaje być w ciąży. Pod terminem "przerwanie ciąży" może się natomiast kryć również zabicie jednego z płodów i pozostawienie drugiego, czyli kobieta nadal pozostaje w ciąży.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg