Komentarze 10 Wszystkie komentarze »

ksadamkaczor64

17.02.2014 21:40

zgłoś do moderacji

"Tu, z tego miejsca, wołam do wszystkich ojców i matek mojej Ojczyzny i całego świata, do wszystkich ludzi bez wyjątku: każdy człowiek poczęty w łonie matki ma prawo do życia! Jeszcze raz powtarzam to, co wielokrotnie już mówiłem: «życie ludzkie jest święte. Nikt w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego zniszczenia niewinnej istoty ludzkiej. Bóg jest absolutnym Panem życia człowieka, ukształtowanego na Jego obraz i podobieństwo (por. Rdz 1, 26-28). Życie ludzkie ma zatem charakter święty i nienaruszalny, w którym odzwierciedla się nienaruszalność samego Stwórcy» (por. Evangelium vitae, 53). Bóg chroni życie zdecydowanym zakazem wypowiedzianym na Synaju «Nie będziesz zabijał» (Wj 20, 13). Dochowajcie wierności temu przykazaniu" (Jan Paweł II, Łowicz, 14.06.1999 r.).

PS. Dla JP2 obrona życia była na 1 miejscu!!!

doceń 1
odpowiedz na post 1
- Agaton
  
  18.02.2014 12:18
  
  zgłoś do moderacji
  
  Głęboko wierzę że zostałem ukształtowany na obraz i podobieństwo Boga i dlatego nie akceptuję nauczania o wiecznym potępieniu.Bóg nie mógłby tak postąpić w stosunku do kogoś kto jest Mu podobny.
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 1
  - trup
    
    19.02.2014 03:26
    
    zgłoś do moderacji
    
    upadły anioł jescze bardziej był ukształtowany na obraz Boga - i dla jasności to nie Bóg potępia ale to sam człowiek siebie skazuje na potepienie.
    
    doceń 0
  - do Agaton
    
    20.02.2014 13:40
    
    zgłoś do moderacji
    
    skoro nie podoba ci się nauczanie KK to załóż własną sektę i nie zaszczycaj forum gościa więcej
    
    doceń 0
Ginter

17.02.2014 22:15

zgłoś do moderacji

Nie rozumiem tego obowiązku lekarza do tolerancji antykoncepcji, że niby lekarz ma obowiązek przepisać środki antykoncepcyjne... Moim zdaniem "pigułka" to nie jest lek tylko środek powstrzymujący płodność. Lekarz ma leczyć, a nie czynić bezpłodnym.

doceń 4
odpowiedz na post
ffff

18.02.2014 01:36

zgłoś do moderacji

Mądry i wyważony głos, nic więc dziwnego, że denerwuje go stanowisko episkopatu. Mam tylko zastrzeżenia do: "Myślę, że ten model rodziny, który od wieków został wykształcony przez cywilizację i kulturę jest znacznie bardziej naturalny i właściwy niż to, co się dziś próbuje zrobić". Naturalny może jeszcze, ale właściwy? Przecież to on wygenerował tyle patologii i wieki dyskryminacji kobiet.

doceń 0
odpowiedz na post
trup

18.02.2014 03:37

zgłoś do moderacji

cyt(Zarówno w świetle przepisów prawa międzynarodowego, Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (m.in. art. 18), Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (art. 9.) jak i Konstytucji RP wolność sumienia jest prawem podstawowym. Wobec tego nie musi być podstawy prawnej, żebym mógł powołać się na klauzulę sumienia.) ładnie to brzmi , tyle praw dla lekarzy , sumienie , klauzula jednym słowem mniamuś mniamus - tyle tylko że ci biedni lekarze w świetle prawa , w szpitalu wyposazonym w nowoczesny sprzęt z powodu zwykłego lenistwa , głupoty - dopuszczają do śmierci dwoje dzieci (mowa o uśmierconych za wiedza lekarzy bliżniakach).Może czas coby pan zoll coś o tym przypadku wspomniał zamiast pleść dyrdymały o prawie aborcyjnym .

doceń 0
odpowiedz na post
west

18.02.2014 10:54

zgłoś do moderacji

@ Ginter

Primum non nocere.
Zatem czym jest ta przepisywana przez lekarza antykoncepcja jak nie doprowadzenie do zatrzymania chyba najważniejszej funkcji organizmu, gdyż tylko funkcja rozrodcza prowadzi do zachowania gatunku.
To tak jakby komuś, kto chroni oczy przed słońcem dać tabletkę powodującą czasową ślepotę.

Lekarze.
Czy przysięga Hipokratesa i podstawowa zasada na jaką się powołujecie ma jeszcze dla niektórych z Was jakiekolwiek znaczenie ?
Powiem jeszcze, że bardzo szanuję Waszą profesję. Jednak czy łamanie przysięgi nie jest sprzeniewierzeniem się jej, Waszej społecznej roli i Waszemu powołaniu ?

doceń 1
odpowiedz na post
tomaszz

18.02.2014 15:22

zgłoś do moderacji

Bardzo trudno jest wytrwać w nieosądzaniu, nieoskarżaniu. Czytając ten artykuł musiałem robić przerwy, bo mnie "krew zalewała": bo jak można nie widzieć sprzeczności kiedy się domaga prawa do aborcji, ale nie pomyśli się, że gdybym straciła dziecko przez pobicie, to nie oskarżałabym o utratę 15dkg biomasy tylko o zabójstwo. Trudno rozmawiać spokojnie z kimś kto takich rzeczy nie zauważa, trwając w zacietrzewieniu przeciw Kościołowi. Ale trzeba, nawet do tych ludzi podchodzić z miłością, uchronić swoje serce przed nienawiścią, gniewem.
Biskup Życiński to rzeczywiście potrafił, może dlatego Pan Bóg go zabrał, bo był już gotowy by wejść do Raju...

doceń 0
odpowiedz na post 1
- tomaszz
  
  18.02.2014 15:28
  
  zgłoś do moderacji
  
  Zdobywania się na taki heroizm miłości względem nieprzyjaciół wymaga od nas Jezus, bo wtedy oni, widząc to co względem nich robimy, się nawracają.
  
  doceń 0
  odpowiedz na post