• ABC
    04.04.2014 14:31
    Podjęcie najzupełniej legalnego działania w obronie naturalnej rodziny, czyli rzeczy najzwyklejszej i wcześniej nie kwestionowanej, kończy się dymisją. Wszystko oczywiście w imię "tolerancji" i "poszanowania praw". Przypominają się tu zakłamane hasła komunizmu, np. walki o pokój, także z bronią w ręku.

    JPII dobrą dekadę temu mówił o ukrytym totalitaryzmie. Przestrzegał, że może przekształcić się w jawny, jeśli zabraknie ludziom obywatelskiej odwagi. A myśmy słuchali tego jak bajki o żelaznym wilku.
  • Pedro
    04.04.2014 18:19
    No cóż, chyba od teraz powinienem zacząć ustępować miejsca w autobusie wszystkim homoseksualistom. Bo jak w przyszłości awansuję, to polegnę, jak szef Mozilli. Bójmy się homo-terroru. Nie pozwólmy robic z siebie idiotów.
  • vanitas
    04.04.2014 18:35
    Ten komentarz to ostatnia moja czynność w internecie z użyciem Firefoxa. Jak przeczytałem "przeprosiny" szefowej Mozilli - niedobrze mi się zrobiło. Żegnaj FF..
  • Zygmunt_Stary
    04.04.2014 18:42
    Zygmunt_Stary
    Homo-łajdactwo z pomocą minister Platformy Obywatelskiej Kluzik-Rostkowskiej dobiera się do naszych dzieci!
    Dajmy jednoznaczny odpór promując akcję „Szkoła Przyjazna Rodzinie”, żeby nie było u nas jak w tym przegniłym New World Order!
    Najwyższy szacunek dla Brendana Eich'a.
    Zero poparcia dla tych, którzy sympatyzują z Kluzik-Rostkowską!
  • Verdi
    04.04.2014 18:44
    a za obronę nienarodzonych wtrącają do więzienia lub zwalniają z pracy... niezwykła toleranjca tego świata: zabija życie, a broni zboczenia, które niesie śmierć.
  • mack
    04.04.2014 18:59
    Niestety chyba wszystkie znaczące firmy i organizacje komputerowe wspierają lobby homoseksualne. Ciężko zrezygnować z ich usług.
  • gut
    04.04.2014 20:15

    Ks. prof. Tadeusz Guz: To Theodor W. Adorno, >mózg Nowej Lewicy< jeździł na zachodzie od uniwersytetu do uniwersytetu i nawoływał uczonych aby zrobili >marsz przez instytucje.<

  • AP
    04.04.2014 20:50
    To samo było z Scottem Eckernanem, dyrektorem California Musical Theater. Dacet dał 1000$ mimo, że jego siostra jest lesbijką i żyje w czymś co u nas możnaby nazwać oficjalnym związkiem partnerskim. Pan Eckernan uważa jednak, że to w pełni zabezpiecza prawa homoseksualistów i nie ma potrzeby zmiany definicji małżeństwa. Mimo to padł ofiarą LBGT komanda.

  • M.R.
    04.04.2014 21:16
    Siekiera do pnia już dawno jest przyłożona. Ci, którym dano szansę nawrócenia, marnują czas im dany. Ich ziemski koniec będzie widowiskowy. Szatan dosyć bezceremonialnie obchodzi się ze swoimi sługami. Potem będzie płacz i zgrzytanie zębów przez wieczność.
  • ON
    04.04.2014 23:40
    A właściwie to dlaczego zrezygnował ? Bał się ?
    Przecież nie musiał rezygnować.
    • z USA
      05.04.2014 07:33
      Pewno gdyby nie mieszkal w USA to by nie musial, cieszcie sie ze mieszkacie w Europie i broncie jej bo tu w Stanach jest prawdziwy homoterror, nawet tego sobie nie mozecie wyobrazic jak potezne sa tu organizacje LGBT ktore coraz czesciej naciskaja takze na Polski rzad i Komisje Europejska
  • Xor
    05.04.2014 00:07
    Przyłączajcie się do protestu:
    https://www.facebook.com/events/481517171950103/?ref_newsfeed_story_type=regular
  • sword
    05.04.2014 22:24
    sword
    Bzdura, jaki homoterror, tutaj jak zwykle wygrały pieniążki.

    Jak zobaczył jak firmie spada przez to poparcie i dochód to stwierdził, że lepiej jednak sprzedać swoje poglądy i zarabiać dalej.

    Nie dziwi mnie to, szkoda tylko, że się poddał, zmarnować taką szansę na pokazanie światu normalności...

    Petunia nie omlet ;P
  • Greg
    10.04.2014 09:31
    Smutne, że dewianci wygrywają.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg