• k
    05.02.2015 17:37
    Panie Profesorze, Pan o tym wie, ja o tym wiem, ale co z tego. Posłowie będą decydować, pewnie część z nich w ogóle nie wie o co chodzi :(
  • Adam2
    05.02.2015 19:30
    Komu ma słuyć ta Konwencja?

    Polsce ? Czy wrogom Polski i Polaków?

    Precież zostaliśmy uznani za Naród o najniższym pozimie przemocy w Rodzinach, wśród Państw Europy.

    Konwencja skierowana jest przeciwko Rodzinie, Kulturze,Zwyczajom,Religii,Dzieciom i Młodzieży.

    Dopiero po jej przyjęciu poznamy co to jest przemoc w wydaniu największego zła.

    Czy tego chcemy?
  • zaniepokojony
    06.02.2015 00:41
    Pan Profesor doskonale wie, że jego propozycja jedynie odwlecze w czasie ratyfikację tej umowy. Środowiska międzynarodowe wreszcie zaczną nalegać na jej ratyfikację. Trzeba było jej nie podpisywać, teraz to możemy sobie pogadać, a w 2011 roku każdy milczał o fakcie, że już wtedy Polska umowę tę podpisała...
  • Adamomen35
    18.04.2015 01:48
    Tak mi się wydaję że że zamiast cieszyć się że oprawcy bitych kobiet będą mieć utrudnione zadanie to robi się z tego wielkie haloo a kapłani zamiast uczyć miłości i
    jednoczyć wszystkich ludzi to dzielą ludzi na tych z pis i tych z po następna sprawa do mydlenia ludziom oczów nie mam z kościołem nic wspólnego i nie chcę mieć podoba mi się treść tej Konwencji a najbardziej śmieszne jest to że w sprawach takich jak bicie kobiet wypowiadają się stare panny które nigdy nie zostały pobite czy ciągane za włosy przez połowę miasta nigdy nie mieszkały z oprawcą w jednym mieszkaniu uważam że prawo jest za łagodne w stosunku do bandytów i gwałcicieli dzieci i morderców uważam że kara śmierci powinna powrócić bo nawet pismo sw na to pozwala mówić każda władza pochodzi od Boga Bóg dał miecz w ręce władzy jeśli żle czynisz to się bój a nie cackanie się to samo władze kościelne powinny natychmiast oczyścić swoje szeregi i zaprzestać angażowania się w politykę i iść za głosem nowego Papieża sprzedać wszystkie dobra oddać biednym a samym wyjść do biednych ludzi i dać im nadzieje może Bóg wielki wam wtedy wybaczy !!!!
  • Gość
    06.12.2016 17:57
    W Konwencji chodzi o zapobieganie przemocy, ochronę prawną ofiary i ściganie sprawcy. Chciałabym zapytać przeciwników podpisania Konwencji czy polską tradycją jest bicie żony i dzieci i znęcanie się nad nimi przez męża? Czy to ma być zachowanie oparte na tradycji chrześcijańskiej i kulturze? Osiemset tysięcy przypadków zgłoszonych aktów przemocy rocznie i drugie tyle nie zgłoszone, bo polskie kobiety przyzwyczaiły się że tradycją jest przemoc ekonomiczna, seksualna i psychiczna. Reagują zazwyczaj dopiero kiedy zostają brutalnie pobite. Jeśli profesor nie rozumie podziału na płeć biologiczną i kulturową to nie mam pojęcia jakim cudem skończył studia. Po co te dyskusje o Konwencji - można przecież wcale niczego więcej nie podpisywać , w ogóle wystąpić z Unii i wówczas bez problemów wcielać sobie wartości chrześcijańskie i narodowe w polskie społeczeństwo udając że nie ma przemocy, bezrobocia, nędzy i bezprawia.
  • serge
    10.01.2017 23:02
    W 1917 roku bolszewicy i komuniści walczyli o słuszną przecież sprawę, o zlikwidowanie wyzysku robotników i chłopów. Czy idea była zła? Oczywiście, że nie. Była jak najbardziej słuszna i potrzebna. Dlatego znalazła poparcie znacznej części społeczeństwa. Jak było później, wszyscy wiemy. Z perspektywy dzisiejszej widzimy, że to poparcie zostało udzielone przez pożytecznych idiotów, ludzi pozbawionych wyobraźni, którzy nie byli w stanie przewidzieć konsekwencji. Za tych idiotów zapłaciły narody ogromną cenę. Nie popełnijmy dziś tego samego błędu. Ta Konwencja to taki mały, podstępny “Manifest komunistyczny”.
    • Gość
      08.05.2018 14:13
      Jakiej "znacznej części społeczeństwa"? Wybory do Konstytuanty w 1917 bolszewicy przegrali. A wojna domowa z kim była, skoro ludność miała ich popierać?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg