To prawo ma na celu jedynie zamknięcie ust tym którzy mówią prawdę. Tak samo jak rosyjski zakaz mówienia o napaści ZSSR na Polskę. Oby tylko było mniej skuteczne
toć i ja nie wiedział że jest światowy dzień prawa do aborcxji - czas się z tego świata wypisać - al. to i mówili że francuzi jacyś teraz modlitwniejsi się mieji stawać - a tu mas babo placek kara za sprzeciw przeciw aborcji . - jeżeli się nie nawrócicie tak samo zginieci - a czyjeż to słowa - może by tak kaplani przypomnieli francuzom że łamanie prawa Bożego kończy się śmiercią . pozdrawiam .
Ciekawe czy minister ds. rodziny, dziecka i praw kobiet, zajmuje się również problemem obrzezania dziewczynek (taka nowa moda we Francji), problemem młodocianych panien młodych (małżeństw dzieci), prawami kobiet do noszenia ale również NIENOSZENIA pełnego okrycia...
Francja będzie walczyć z obrońcami życia? Niech walczy. Ale skończy się nie "Liberté, Égalité, Fraternité", a głosem muezina z Eiffla. A kto nie posłucha to - "la Mort".
Ciekawe stwierdzenie... Ciekaw jestem dokładnego brzmienia tego przepisu, bo jeśli nazywanie aborcji zabójstwem, podawanie argumentów przeciw i zachęcanie do nie wykonywania aborcji będzie przestępstwem, to niejako z automatu delegalizuje we Francji cały Kościół.