• Gość
    18.11.2016 16:00
    Po pierwsze informacja, że Trump "zajmował chyba wszystkie możliwe stanowiska, ale pod koniec kampanii wyraźniej opowiedział się po stronie życia" sugeruje, że Trump stał się pro-life na użytek kampanii wyborczej. A to kłamstwo. trump był pro-choice ale zmienił poglądy wiele lat temu. I od tego czasu nigdy nie sugerował nawet, że jego działania mogą nie być do końca pro-life.
    Po drugie pisząc o małżeństwach homoseksualnych błędne jest dawanie "małżeństwa" w cudyzysłów. Zgodnie z obowiązującym w Stanach prawem małżeństwa jednopłciowe mają taki sam status jak heteroseksualne. Cudzysłów, który jest wyrazem przekonań autor, sugeruje, że w państwie, o którym mowa małżeństwo homo- nie jest tym samym co małżeństwo hetero-. A to nieprawda.
    Informacja, a ten artykuł jest informacją, powinna wyraźnie rozdzielać fakty od opinii autora.
  • Bydgoszczanin
    18.11.2016 16:41
    Halo! Chrześcijanie - posłowie z PiS-u! Ktoś ma jednak odwagę opowiedzieć się przeciwko aborcji. I to Wasi sojusznicy! Natomiast Wy mając taką przewagę w Sejmie i Senacie schowaliście głowy w piasek! Dla mnie to kompromitacja. Mam chrześcijańskie i konserwatywne poglądy. I jeśli PiS nie zakaże zabijania nienarodzonych, to w 2015 głosowałem ostatni raz na Prawo i Sprawiedliwość. Bo nade wszystko wyznaję Bożą sprawiedliwość!
  • Gość
    19.11.2016 09:39
    Pro-life w Ameryce bierze górę.
  • JAWA25
    19.11.2016 14:28
    "prokajferzy"
    • JAWA25
      19.11.2016 14:32
      "prolajferzy" słownictwo na medal, poza tym Trump dopiero zapowiedział tę nominację, sam jeszcze nie objął stanowiska by móc kogoś nominować a nominacje wymagają zatwierdzenia przez Senat
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg