• Gość
    09.07.2017 12:46
    Trump jest, jak widać, zgodny z Watykanem, gdy mówi o prymacie rodziny nad biurokracją.
  • 2+2=4.87
    09.07.2017 17:41
    Banały i sentymentalne banały. "Święta więź między lekarzem i rodziną"?! A co to takiego? Ósmy sakrament?! Gdzież ten rozum który pamiętam z czasów JPII i BXVI? Za czasów Cesarstwa Rzymskiego ojciec był właścicielem dziecka i miał prawo je nawet zabić. To było okrutne. Ale okazuje się że może być coś bardziej okrutnego. Rodzice nie pozbawieni żadnym aktem prawnym swoich praw rodzicielskich mający prywatne fundusze na jego leczenie są de facto pozbawieni wpływu na jego losy!! Sentymetalista Austen Ivereigh napisał na tweeterze że nie zawsze to czego pragną rodzice jest dobre dla dziecka bo mogą się mylić popełniać błędy.Co za odwracanie kota ogonem!!! Przecież to dotyczy wszystkich. Więc powinniśmy już dawno wszyscy złożyć wnioski o ubezwłasnowolnienie na czele z Austenem Ivereigh'em i lekarzami tego dziecka i sędziami którzy nakazali go odłączyć i redaktoramo Osservatore Romano. Jest tylko mały problem na rzecz kogo miałby być to wniosek skoro "nie ma sprawiedliwego ani jednego" a Pan Bóg nie chce nam odbierać wolnej woli?
  • Anna Panna
    09.07.2017 22:47
    Co zrobiłby Jezus? Jezus uzdrowiłby to dziecko.
  • to_ja
    09.07.2017 23:39
    Mozecie Panstwo podpisac petycje, ktora rodzice Charliego wystosowali do szpitala, link ponizej: http://www.thepetitionsite.com/523/859/162/please-help-our-baby-boy-to-stay-alive/
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg