• mała
    04.05.2011 14:19
    majac dwoje, troje dzieci kobieta naprawde ma już etat...która z matek zajmując sie dziecmi i domem chciałaby dźwigac jeszcze drugi etat, gdyby nie "konieczność finansowa"? I tak dziś "ciosa sie kołki" z róźnych mównic na kobietach: nie chce dużo dzieci - grzeszy, ma więcej dzieci - kura domowa inaczej "darmozjad", matka pracująca zawodowo (a ośmielająca się zajsć w ciaże)- toż to finansowe "straty i kłopoty" dla firmy (sama ongiś będac w ciąży usłyszałam taki wyrzut od szefa..., wiem o czym piszę). Zewsząd słyszę, ze rodzina najważniejsza - ale najcześciej w kontekście: WYMAGANIA, a tymczasem niech za tym idzie raczej POMAGANIE!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg