Jasne, w Anglii... A cóż to za porównanie??? To do wcześniejszego komentarza. Jak wygląda polska szkoła, a jak angielska, ten ktoś chyba nie ma pojęcia. Jak to już wcześniej ktoś powiedział: najwięksi zwolennicy tej reformy już wyemigrowali. Cieszcie się, że wasze dzieci nie będą musiały chodzić do szkoły w RP i przestańcie porównywać angielską szkołę do polskiej! To tak jakby porównywać Mercedesa z Maluchem... Da się jechać jednym i drugim? Da! Tylko co i jak tu porównywać...