• Dżabar
    02.01.2012 12:44
    Jeszcze jedna święta, młoda matka w niebie, która swej rodzinie będzie wypraszać łaski. Jak dobrze, że jeszcze są takie matki...
    • KaeL
      03.01.2012 14:11
      To, ze jej postawa wzgledem poczetego dziecka byla heroiczna, to fakt.
      Ale do wyniesienia na oltarze troche jej brakuje. Jak rozumiem z tekstu, zaszla w ciaze wrecz beztrosko i raczej grzeszac. O slubie z ojcem dziecka nie ma ani slowa....
      Nie wiem, czy ma to byc wzor do nasladowania dla innych nastolatek.
  • curufin
    02.01.2012 13:42

    Jak to dobrze, że są na tym świecie jeszcze bohaterowie... :)

  • :/
    02.01.2012 14:02
    Tak, wielkie bohaterstwo - mając 17 lat i wykrytą ciężką chorobę, zachodzić w ciążę. Chyba raczej głupota. Nie macie już innych wzorów dla młodych ludzi?
    • sponz
      02.01.2012 15:39
      Proponuje poczekac kilka lat i zapytac synka tej nastolatki czy uwaza decyzje swojej mamy za glupote czy bohaterstwo i czy w zwiazku z tym moze byc stawiana jako wzorzec dla mlodziezy. Do tego momentu cicho sza!
    • sok
      07.01.2012 16:32
      nie, nie mamy.A co miała robić? Pokazać się w tańcu z ....walczyć o miss hamburgera? Widocznie mimo 17 lat była na tyle dojrzała,że urodzenie dziecka uznała za szczyt miłości i możliwości przed śmiercią.Przecież kobiety( szczególnie młode sercem i duchem)nie chcą coś zrobić ale kogoś pokochać do śmierci!
      • Ironia
        07.01.2012 17:05
        Jesteś kobietą? - nie wypowiadaj się za wszystkie kobiety. Jesteś mężczyzną? - nie masz pojęcia, czego chcą (młode) kobiety, tym bardziej się za nie nie wypowiadaj.
        Nie macie? Przykre. Myślałam, że wśród was, katolików, wzorów godnych do naśladowania przez młodzież jest na pęczki. A dla ciebie są tylko - z jednej strony - heroiczne nastolatki zachodzące w ciążę bez ślubu i z drugiej, jak to nazwałeś, "miss hamburgera".
  • czaras
    02.01.2012 14:25
    To właśnie jest wielka mądrość - nie myśleć tylko o sobie.
    • heh
      02.01.2012 14:47
      kretynizm,Zachodzic w ciaze ,osierocac dziecko i gledzic o bohaterstwie.
      co to za wzorce??
      • Haniaonline84
        03.01.2012 15:29
        Drogi lub droga heh. Jeśli czytałaś/eś uważnie tekst to chyba też wyczytałaś/eś, że dzieckiem zajmie się jego ojciec przy pomocy dziadków. Więc w sumie to raczej nie będzie takie osierocone dziecko.
  • Szopen 52
    02.01.2012 14:53
    Przeżyłem swoisty szok, gdy nie wiem, czy ja - stary człowiek - byłbym zdolny do oddania życia za drugiego człowieka; a tu młodziutka dziewczyna, właściwie jeszcze dziecko - była jednak zdolna do takiego całkowitego poświęcenia - wręcz ,,całopalenia'', które jest tym większe, że w młodości jeszcze nie odczuwa się tak spełnienia życia, jak to jest w starszym wieku. Ktoś tu słusznie napisał, że mamy tu do czynienia z niepospolitą świętością.
  • Malina-m3
    02.01.2012 14:54
    Malina-m3
    Piękna postawa macierzyńskiej miłości... I wymowne zdanie: "zrobiłam, co do mnie należało". Dobrze, że są takie matki, które rozumieją, że do kobiety należy nie dziecko, tylko zadanie jego urodzenia...
  • foksal
    02.01.2012 17:33
    to, co powinna była zrobić przede wszystkim, to nie dopuścić do zajścia w ciążę! raz, że za młoda, jako nastolatka miała jeszcze czas na seks. a dwa, że wiedziała o swojej chorobie. ale niestety. nie pokierowała się rozumem i dziecko zostało bez matki. nieodpowiedzialność skończyła się tragicznie.
    piekna postawa, ale mogła wszystkiego uniknąć, to było takie łatwe!
  • katy
    02.01.2012 18:12
    Troche to dziwne, bo wiedząc że ma raka nie powinna raczej zachodzić w ciążę. Teraz dziecko zostanie bez matki.
  • gosia
    02.01.2012 18:21
    widzę że o ,,bohaterstwie''piszą przeważnie osoby płci męskiej
  • opanas
    02.01.2012 18:45
    Zacznijmy od tego, że 17-latki powinny się zajmować nauką, a nie zachodzeniem w ciążę. Druga rzecz, że skoro wiedziała o chorobie przed ciążą, tym bardziej nie powinna była w nią zachodzić. To jest samobójstwo na własne życzenie.

    Piękna historia to by była jakby się wyleczyła i potem urodziła zdrowe dziecko.
    • Malina-m3
      02.01.2012 19:12
      Malina-m3
      Czy choć trochę rozumiesz ten przypadek? Ona miała tylko wybór: na 70% umrzeć bezdzietna w 2 lata albo pozostawić dziecko, za cenę wcześniejszej śmierci... Chemioterapia miała ją ubezpłodnić - wybrała macierzyństwo. Więc naukę poleciłabym Tobie, a nie terminalnie chorej, która heroicznie broniła swego synka.
  • Hess
    02.01.2012 19:37
    Odważna dziewuszka!...oj...bardzo odważna! Z jednej strony szkoda jej, bo młoda, mogła żyć, a z drugiej taka odwaga...zawzięcie. Przecież czasami w takiej sytuacji wymięka facet, który uważa się za super twardziela!! A to dziewczę poświęciło życie! Ja wiem...żal rodziców, żal tego dziecka, że już jest półsierotą. Jeżeli tylko nie zawiedzie ten młodzieniec, powinno być dobrze. Liczę tutaj na jego dojrzałość, męstwo i siłę charakteru.
  • RE.v
    02.01.2012 23:56
    Piękne świadectwo. Warto pamiętać, że każde życie jest równie cenne. Ona nie musiała tego robić. Ale zrobiła. w imię Miłości. Jej odwaga i ta ogromna Miłość są dla mnie świadectwem. Gratuluję mamie córki. Powodzenia ojcu dziecka.
    • KaeL
      03.01.2012 15:06
      Masz racje. Nie musiala zachodzic w ciaze jako niezamezna nastolatka w trakcie leczenia choroby zagrazajacej zyciu.

      Czy gratulowalbys sobie, gdyby tak zrobila twoja corka?
    • shounan
      04.01.2012 08:58
      Dobrze, że przypomniałeś. Zazwyczaj "obrońcy życia" prześcigają się w pluciu na kobiety, które w takiej sytuacji mają czelność ratować własne życie.
  • Paul
    03.01.2012 14:13
    Przezylem swoisty szok.Jak można hołubić taka i głupotę i popierać wpadkę w wieku nastoletnim? Nauka powinna się zająć a nie seksem!
  • Haniaonline84
    03.01.2012 15:25
    Może lepiej by było gdyby nie zachodziła w ciążę wiedząc, że jest ciężko chora, ale no cóż stało się i ostatecznie okazała się na tyle dojrzała iż dokonała nie łatwego wyboru i osobiście myślę, że to był dobry wybór bo nie wiadomo co by było gdyby dokonała aborcji. Może też by nie przeżyła wtedy bo zawsze istnieje ryzyko, że gdy dokona się aborcję by ratować zdrowie lub nawet życie matki to może przynieść i tak negatywne skutki, czyli śmierć matki. Aborcja to zawsze ryzyko. Nie byłoby dziecka ani matki.
    Nie mniej jednak bez względu na sytuację w jakiej się znalazła (choroba, młody wiek, możliwe że brak ślubu - choć artykuł o tym nie wspomina) to poświęcenie swojego życia dla ratowania innego jest można powiedzieć tak czy inaczej bohaterskie i wymaga nie małej odwagi oraz miłości.
    • Krzychu
      03.01.2012 18:07
      Na pewno lepiej byłoby, skoro nie była mężatką i była chora. A jak już się stało, to dobrze postąpiła. Chcielibyście żeby wasze córki, siostry naśladowały tę historię? Od początku do końca?
      • Haniaonline84
        04.01.2012 13:41
        Nie mówię, że to iż zaszła w ciąże będąc w tak młodym wieku bez ślubu (prawdopodobnie) i w dodatku bardzo chora to coś super dobrego. Jednak spójrz prawdzie w oczy - mnóstwo nastolatek zachodzi w ciąże bez ślubu, a nawet wiele dorosłych kobiet (także niby wierzących)zachodzi w ciąże nie mając ślubu. Więc co w tym dziwnego, że nastolatka zaszła w ciąże? Dzisiejsze czasy są takie, że wiele nastolatek zachodzi w ciąże w różnych okolicznościach. To efekt m.in. rozluźnienia obyczajów. Witamy w XXI wieku.
        Osobiście mam nadzieję, że ta "moda" na seks bez ślubu i wśród nastolatek, a co za tym nie raz idzie niechciane ciąże i aborcje jak najszybciej zniknie. Nie jestem za takimi "nowoczesnymi zwyczajami".
        Plusem jest jednak dla takich kobiet i dziewcząt iż nawet jeśli zajdą w "niechcianą" ciąże to zdecydują się urodzić nawet jeśli potem postanowią dziecko oddać do adopcji.
  • Anna
    04.01.2012 17:35
    "Kto jest sam bez winny niech pierwszy rzuci kamieniem"
    każdy robi w życiu błędy ale nie każdy umie ponieść ich konsekwencje, Jenny popełniła błąd ale nie popełniła go drugi raz i to jest najpiękniejszew tej histori
  • Gość
    04.01.2017 12:05
    Moze lepiej nie oceniajcie czy buty wygodne jak nigdy w nich nie chodziliscie.Dla ulomkow to metamorfoza.
  • Gość
    04.01.2017 16:26
    Ludzie co wy piszecie jakie błedy jaka nauka niektorzy to naprawde maja braki szarych komorek. Dziewczyna zaszla w ciaze jak juz byla chora miala byc bezplodna po za tym czy ona jedna w tak mlodym wieku zachodzi w ciaze Ile 13-nastek sie puszcza I zabija swoje dzieci. Widocznie Bóg tak chcial nic nie dzieje sie bez przyczyny. Dla mnie ta dziewczyna jest bochaterka bo wykazala sie odwaga i dojrzaloscia jak na swoj wiek.
  • Gość
    04.01.2017 20:09
    Artykuł promuje nieczystość i tatuaże Dziwne
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg