• gość12
    05.02.2012 04:22
    Dobry artykuł :)
    http://liturgia.wiara.pl/doc/419409.Milosierdzie-z-wyobraznia/3
    Szczęść Boże :)
  • futszak
    05.02.2012 06:37
    ....o tym,czy ci trzej palili również papierosy czy pili alkohol (co by jedynie potwiedziło ich zwyczajną skłonność do coraz to nowych używek) nie ma w artykule ani słowa, bo trzeba było udowodnić, że marihuana jest tym złym (i w domyśle należy zamykać w więzieniach jej konsumentów razem z gwałcicielami i tymi, co kopiują pliki), a papierosy i alkohol to już nie,a Palikot który zapalił kadzidełko w Sejmie jest zły, zaś Ziobro,który niemal jawnie nawołuje do zamykania konsumentów trawy do więzień,tworząc z Polski kraj niemal totalitarny, jest tym dobrym
    • Klaudia
      05.02.2012 12:47
      jesteś albo bardzo rozgoryczony, albo naprawdę niewiele zrozumiałeś z tego artykułu... Może zastanów się dlaczego wywołało to u Ciebie taki niepokój i złość.
      • lupus
        05.02.2012 13:04
        @Klaudia - rozumiem, że chcesz dobrze, ale stosując tego typu teksty w polemice NIGDY W ŻYCIU nikogo nie przekonasz, mimo szczerych chęci. Jeżeli się z czymś nie zgadzasz to napisz konkretnie z czym + podaj argument.
      • futszak
        06.02.2012 08:49
        niepokój i złość dlatego,że obserwuję postępujący w naszym kraju populizm penalny objawiający się tym,że jeśli jakiegoś problemu nie daje się rozwiązać,to zamiata się go pod dywan wprowadzając karanie i właśnie o zniesienie karania "za posiadanie" walczy Ruch Palikota stosując niekonwencjonalne metody.
        Jeśli ktoś uważa, że akcja z kadzidełkiem jest formą promowania narkomanii wśród młodzieży to niech się zastanowi nad przyczyną jej zorganizowania
  • nikoś
    05.02.2012 08:16
    Mnie marihuana doprowadziła do wiary. Teraz oczywiście nie palę bo moja wola mówi "NIE" i nie chodzi tu wcale o strach przed uzależnieniem. W sumie w życiu paliłem kilka razy, po czym uznałem że nie warto. Palenie wprawiało mnie w inny stan świadomości. Przedtem byłem niewierzącym, pyszałkowatym racjonalistą. W tych innych stanach zrozumiałem że to Bóg kieruje całym wszechświatem i konkretną historią ludzkości, a w szczególności zbawienia. Przydała się do tego także wiedza dotychczas przeze mnie zdobyta. Mimo to nikomu nie polecam palenia marihuany, NIKOMU. Ceną może być zniszczenie własnej psychiki, a w konsekwencji jakże cennej duszy. NIE WARTO!
    • futszak
      05.02.2012 14:45
      marihuana jest jak nóż,służyć może do zabijania,lub do krojenia chleba.

      to że służy do zabijania nie oznacza, że należy karać więzieniem za jego posiadanie
  • Keep_it_real
    05.02.2012 08:32
    W kolejnym reportażu proszę napisać o uzależnieniu od zakupów czy czekolady, koniecznie z dopiskiem "brama do piekła" ;) Fakt faktem, wszystko co przyjemne w jakiś sposób uzależnia, czy tego chcemy czy nie. Alkohol ma nieporównywalnie silniejsze działanie uzależniające niż marihuana i jest to używka zupełnie legalna i akceptowalna. Nie zmienia to faktu, że alkohol jest narkotykiem i to twardym! Przydałby się jakiś mniej stronniczy artykuł... Pozdrawiam :)
    • hmm
      05.02.2012 11:16
      Zamiast okładać gościa minusami, może lepiej przytoczyć link do wyników rzetelnych badań medycznych porównujących siłę uzależniania marhuany i alkoholu. ... tylko gdzie znaleźć takie wyniki ? Wie ktoś ?
      • Realista
        05.02.2012 13:16
        Może nie do końca o to chodziło, ale proszę bardzo :) Z tego co pamiętam w raporcie WHO jest również podana siła z jaką te substancje uzależniają - czytałem go jakiś czas temu. Polecam również dokument The Union (do obejrzenia na Youtube, z napisami PL).
        http://hyperreal.info/WHO#axzz1lQK2Ll5D
        http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/6474053.stm
        http://www.youtube.com/watch?v=mnYFBpZIlPE
  • myszka
    05.02.2012 09:03
    @futszak: daleka jestem od zamykania w więzieniach uzależnionych (nie ważne czy od marihuany, czy czegoś innego), myślę, że autor artykułu też. Może masz rację, że ci chłopcy mieli szczególną skłonność do używek, ale tym bardziej TRZEBA dostęp do używek ograniczyć by takich słabych chronić, a nie podsuwać im coraz to nowe pokusy. Pomodliłbyś się lepiej o rozum dla siebie i łaskę wyjścia z nałogu dla uzależnionych.
    • futszak
      05.02.2012 14:50
      autor jeździ po przedstawicielach RP,który domaga się zaprzestania karania za posiadanie marihuany.
      ci co krytykują poczynania RP w tej sprawie są samo przez sie zwolennikami dalszych represji państwa wobec konsumentów w/w używki
  • piekom
    05.02.2012 10:15
    dlaczego mozna kupic alkohol i wyroby tytoniowe legalnie? produkty od ktorych sa uzaleznienia , choroby , ilu ludzi pod wplywem alko popelnia przestepstwa takie jak przemoc w rodzinie wypadki samochodowe? czy ktos sie nad tym zastanowil? tak naprawde jesli ktos chce zapalic trawke to ja zapali czy jest ona legalna czy nie. roznica jest taka ze panstwo polskie bardzo na tym traci bo przeciez ze sprzedazy trawki nie ma zlamanego grosza! a pseudo uzaleznionych trzeba leczyc za nasze pieniadze.
  • już raz wycięty za koran
    05.02.2012 10:33
    - O zdaniach typu „marihuana nie uzależnia” i porównaniach tego narkotyku do alkoholu Dawid mówi krótko: to argumenty tych, którzy już są zafascynowani marihuaną -

    Nie jestem zafascynowany marihuaną i dokładnie w historii Dawida zamiast słowa marihuana można podstawić - alkohol. Niestety argumenty krytyków legalizacji marihuany upadają w zderzeniu z rzeczywistością jaką są sklepy monopolowe.
    • Klaudia
      05.02.2012 12:51
      Tak, dlatego mając świadomość tego, co robi z ludźmi alkohol proponujesz ułatwienie dostępu do kolejnej używki?
      • lupus
        05.02.2012 12:58
        Dlatego legalizacja byłaby ZŁA.
        Depenalizacja + bardzo duży nacisk na edukację, powinna poprawić sytuację.
        @Klaudia - to może wprowadzić prohibicję na alkohol? Myślisz, że to by poprawiło sytuację?
      • już raz wycięty za koran
        05.02.2012 13:03
        A gdzie ja cokolwiek proponuję?
        Czytaj uważnie.
  • lupus
    05.02.2012 11:09
    @futszak - w dużej części zgadzam się, choć ostatnie o co można mnie oskarżyć to jakakolwiek sympatia do Palikmiota.
    Autor zdawał się nie zauważyć, ze 2 z bohaterów zaczęło palić mając 13 lat - przecież oni byli dziećmi! Trzeci miał 16 lat, nieco lepiej ale i tak był dzieciakiem. Nie wiem, czy w tym wieku jakikolwiek kontakt z substancjami psychoaktywnymi może wróżyć coś dobrego.
    Niestety, takie przemilczenia/niedopatrzenia nie wpływają dobrze na wiarygodność artykułu.

    @myszka - niestety coś takiego jak "ograniczenie" dostępu po prostu nie działa. Zresztą jak miałoby to Twoim zdaniem wyglądać? Teraz mamy prohibicję, maksymalnie ograniczony dostęp i co? Nędzne efekty. Kto chce kupić, bez problemu kupi, a mafia na tym zarabia.

    W Polsce mamy nieefektywny, szkodliwy system, a nikt nie ma sensownego pomysłu na reformę. Upraszczając - lewactwo jak zwykle szaleje i najchętniej zrobiłoby tu drugą Holandię, a prawica obchodzi się z tym tematem jak ze zgniłym jajem i w gruncie rzeczy nawet nie chce dyskutować(!!!), a ogranicza się tylko do frazesów o "ograniczeniu" dostępu, ew. zaostrzeniu kar.
    Smutne, bo problem sam się nie rozwiąże.
  • katolik
    05.02.2012 16:24
    Żeby iść do piekła nie trzeba robić nic. Żeby się zbawić należy się mocno starać. Św. Piotr napisał: "A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" 1P 4:18. Słowa Pana Jezusa nie pozostawiają żadnych wątpliwości. "Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą." Mt 7:13
  • Krzysiek Sandomierz
    05.02.2012 17:18
    Palikot ma racje! "trawe" trzeba zalegalizowac wtedy kupowalo by sie ja w sklepie od 18tego roku zycia i zaden trzynastolatek by nie mial do niej dostepu, a na ulicy jak to na ulicy- zebys tylko mial pieniądze.
  • Mario
    16.02.2012 13:00
    Znam dobrze jednego z tych chlopakow, to byl nasz kolega i ciesze sie ze mu sie udalo. Gdyby zostal tu gdzie mieszkal dzis moglby juz nie zyc albo siedziec w wiezieniu. Byl on bardzo inteligentnym chlopakiem, jednak takie narkotyki jak marihuana i amfetamina strasznie ryja psychike, powodujac psychozy, leki. Ciesze sie ze w Bogu odnalazl nowe zycie.
  • Mario
    16.02.2012 13:04
    A podzial na miekkie i twarde nie istnieje. To psychika sie uzaleznia i stan w jakim czlowiek sie znajduje, jednemu pasuje stan po alkoholu, innemu po marihuanie. Tak ze niewazne czy to marihuana, alkohol, amfetamina czy inne narkotyki, uzaleznienie to uzaleznienie.
  • Michal
    05.02.2013 00:23
    Znałem jednego. Zawsze się go bałem. Nieprzewidywalny, wybuchowy, zakompleksiony. Narkotyki tylko to spotęgowały.

    No tak, wszystkiemu winne są narkotyki, bo z pewnością nie ja.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg