"Liceum pozostanie ogólnokształcące – uspokaja Grzegorz Żurawski. Rzecznik MEN zapewnia, że nowe przedmioty będą nauczane „w sposób wszechstronny, który gwarantować będzie przekrojowe spojrzenie na różne dziedziny”. "
Czy jedyną rzeczą, którą potrafi ta władza, jest public relations? Bezkrytyczne powtarzanie takich wypowiedzi powoduje mdłości. Od dziennikarzy GN wymagałbym więcej krytycyzmu, gdy rozmawiają o rzeczach poważnych jak oświata, a rozmawiają z etatowym pracownikiem od wizerunku!!!
Warto przeczytać cały artykuł, a nie tylko wstęp. Nie jest to "bezkrytyczne powtarzanie wypowiedzi". Nawiasem mówiąc: Rzecznik MEN ma rację: absolwenci liceum po kolejnej reformie będą mieli "przekrojowe spojrzenie na spojrzenie na różne dziedziny", tyle tylko, że na poziomie starej 8-klasowej podstawówki, a nie na poziomie prawdziwego liceum.
A może tym wszystkim uczonym główkom warto było by zwrócić uwagę na świetną rozmowę, która miała miejsce w radiowej trójce z prof. Łukaszem Turskim - a jej tytuł brzmiał "Matematyka uczy nas poznawania świata" Pewnikiem Pan Profesor nie zmieścił się w gronie tych "ekspertów", którzy grali w taką durnowatą trąbkę....
- tutaj link do tej audycji....Warto!!!!! http://www.polskieradio.pl/9/396/Artykul/490775,Matematyka-uczy-nas-poznawania-swiata-
Eh jednostronność tego artykułu mnie irytuje. Widzę, że autor strasznie martwi się o inżynierów. W tej kwestii radzę spokój, inżynierowie sobie poradzą, niektórzy z nich bywają nawet wielkimi pasjonatami historii. Nic jednak nie ma o cudownym wynalazku jakim jest "przyroda" skupiająca aż 4 przedmioty!! I to w tak żenujący sposób ("śmiech i płacz"- o czym to niby będzie?) Oczywiście nie twierdzę że obcinanie materiału z jakiegokolwiek przedmiotu jest dobre, z historii także, jednak skupienie się bardziej na historii współczesnej może być dobre. Polski uczeń po sto razy powtarza historię starożytną w tym samym wydaniu, do znudzenia wkuwa wszystkich Piastów, a o czasach PRLu wie tyle, co mu dziadek powiedział, a czasem ani tyle, bo na lekcji zanim się to przerobi to kończy się szkołę... Co do nauki życia przez historię, to mnie osobiście ten przedmiot nauczył tylko tyle, że ludzie od zawsze się zabijali, czasami bez celu, a człowiek musi teraz wkuwać suche dane typu "Podczas bitwy nad Marną zginęło 1 mln żołnierzy." Smutne. Wolałabym oprócz ważnych dat, poznać także, jak żyli ludzie, poznać właśnie tę tradycję, o której nic nie ma na lekcjach historii.
Czy jedyną rzeczą, którą potrafi ta władza, jest public relations? Bezkrytyczne powtarzanie takich wypowiedzi powoduje mdłości.
Od dziennikarzy GN wymagałbym więcej krytycyzmu, gdy rozmawiają o rzeczach poważnych jak oświata, a rozmawiają z etatowym pracownikiem od wizerunku!!!
Nawiasem mówiąc: Rzecznik MEN ma rację: absolwenci liceum po kolejnej reformie będą mieli "przekrojowe spojrzenie na spojrzenie na różne dziedziny", tyle tylko, że na poziomie starej 8-klasowej podstawówki, a nie na poziomie prawdziwego liceum.
Pewnikiem Pan Profesor nie zmieścił się w gronie tych "ekspertów", którzy grali w taką durnowatą trąbkę....
- tutaj link do tej audycji....Warto!!!!!
http://www.polskieradio.pl/9/396/Artykul/490775,Matematyka-uczy-nas-poznawania-swiata-