• wierzba
    02.04.2012 11:05
    To fakt, że Jezus nikogo nie potępiał, ale też stale nawoływał do nawrócenia - ale o tym zapomniał już dodać autor artykułu. Pisząc pół prawdy, autor wypacza nauczanie Jezusa, bo Jezus nie powiedzał nigdy, że można żyć latami w grzechu. A tak właśnie żyją niesakramentalni i Kościół to aprobuje.
  • pytajnik
    02.04.2012 18:14
    Czy w tej parafii tak samo troszczy się proboszcz o pozostawionych małżonków samotnie wychowujących dzieci? Czy tylko o tych, co porzucili swoje dzieci i żonę lub męża, i żyją w cudzołóstwie?
  • Janunge
    02.04.2012 23:20
    Janunge
    Ja też tak żyję , choć kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia. Jednak prosiłem przed tą decyzją Boga i nad grobami moich bliskich otrzymaliśmy z przyszłą żoną znak akceptacji. Nadal jednak cierpię z powodu niemożności przyjmowania Komunii św , żona też. Ofiarowanie tych cierpień też jest czymś dobrym.
  • kalina
    03.04.2012 07:23
    W artykule manipuluje się słowami Jezusa. On owszem, nikogo nie potępiał i przebywał w grzesznikami (wszyscy nimi jesteśmy), ale też wzywał do nawrócenia. Czy tak samo głoszą duszpasterze dla niesakramentalnych?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg