Ks. Franciszek Longchamps de Berier w październiku 2012 r. odebrał z rąk prezydenta nominację profesorską. Nie jest już tylko doktorem habilitowanym jak sugeruje podpis pod zdjęciem.
De Berier ma zasadniczo rację. Problem jest z tekstem Episkopatu, który solidnie przesadził z oceną in vitro - w końcu gdy jest jeden zarodek nie można pisać o niszczeniu życia. W dodatku bardzo ostry ton tego tekstu może być, moim zdaniem rozumiany jako celowe szczucie społeczeństwa na instytucje in vitro i nawet na dzieci tak poczęte.
Będą to rewokowali jak odwołali encykliką Humani generis potępianie darwinizmu.
Większość biskupów to kompletni ignoranci w dziedzinie nauk przyrodniczych - to można jeszcze zrozumieć. Ale ignorancje moralną porównywalną z Quanta cura i Syllabusem już nie. Czy oni do szkoły nie chodzili?
Będą to rewokowali jak odwołali encykliką Humani generis potępianie darwinizmu.
Większość biskupów to kompletni ignoranci w dziedzinie nauk przyrodniczych - to można jeszcze zrozumieć. Ale ignorancje moralną porównywalną z Quanta cura i Syllabusem już nie. Czy oni do szkoły nie chodzili?