Prawo bardzo dobre, ale wątpię czy to ma coś wspólnego z nawróceniem. Co do nadziei pokładanych w Rosji, to chyba historia wielokrotnie już pokazała, że Rosja to nie nadzieja, tylko zguba.
Dokładnie - rozsądku. Z homoseksu krasnoarmiejców (czy jak ich tam sobie zwą) rodinu nie przybędzie. A przecież tuż za granicą hordy kitajców, turków i innych mongołów co już się u siebie z braku przestrzeni i zasobów duszą, a zaraz będą w demograficznym kryzysie i każde ujście będzie dobre. A bez bojców ani się ich odstraszy, ani przed nimi nie obroni.
Gdy czytam wypowiedzi pani Anny (pod Anna), to odnoszę wrażenie, że to, czyste podpuszczanie, bardzo wywrotne. Pani Anna zdaje się być obrońcą, ale czy na pewno?
Skąd u was tyle nienawiści do Rosjan? chyba ich nie znacie. Chyba znacie ten naród tylko z książek. Doświadczyłam wiele dobrego od Rosjan. Zobaczyłam ,jak są to pobożni ludzie i jak bardzo chcą żyć Ewangelią. Takie wrogie nastawienie do prawosławia nic dobrego nie przyniesie.