jestem gejem, czuję się szczęśliwy, bo takim stworzył mnie Pan Bóg. Bardzo trafny artykuł, szkoda tylko, że w życiu codziennym można się spotkać z tak wielką agresją ludzi, którzy nie rozumieją czym jest homoseksualizm.
Nie jesteś w pełni szczęśliwy to pozorne szczęście ktore nie ma nic wspólnego z prawdą. Pan Bóg nie stworzył Cię gejem on nawet nie chce żebyś taki był, to Twój bagaż doświadczeń lub grzechy pokoleniowe rodziców nie pozwalają Ci stać się normalnym człowiekiem a nie gejem. Tylko w prawdzie Jezusa możesz to zrozumieć. Nie potępiam Cię życzę Ci z całego serca uwolnienia od homoseksualizmu wtedy dopiero poczujesz co to prawdziwe szczęście i już niczego nie będziesz potrzebował.
Ja też jestem gejem i jestem szczęśliwy z tym, że taki jestem. Ojciec Święty sam mówił, żeby nie oceniać innych. Lepiej spójrzcie na siebie samych i sami siebie oceniajcie.
Jestem szczęśliwy, jestem :) Poza tym ze środowiskiem kościelnym byłem kiedys mocno związany i uważam, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem. Wierzę w Boga, wierzę w dobro i wiem, że Bóg uczynił mnie takim jakim jestem - gejem, homoseksualistą. Homoseksualizm jest faktem, to nie choroba. Bóg mnie kocha i powołał mnie do czynienia dobra. Nieważne podziały, przynależność do tej czy ,,tamtej" wspólnoty. Liczy się dobro, miłosierdzie dla bliźniego, pokora etc.
Mówisz o Twoim własnym "szczęściu" czy o Szczęściu, które daje Bóg tym, którzy się do Niego uciekają? To pierwsze każdy może sobie myśleć, że ma. To drugie otrzymujemy oddając swoją wolę i swoje plany - Jego woli i Jego planowi.
Kazdy kto grzeszy, a homoseksualista grzeszy nie podoba sie Bogu. Dlatego powinien sie zastanowic nad swoim postepowaniem i sie nawrocic. Pan Bog nikogo nie stworzyl grzesznikiem, tacy stajemy sie sami nie przestrzegajac przykazan. Jest tysiac sposobow na usprawiedliwianie wlasnego postepowania. Sumienia nie da sie zagluszyc, ono przypomina kazdemu gdy popelnia grzechy. Homoseksualizm jest czynnym angazowaniem sie w grzeszne zwiazki z ta sama plcia. To jest zboczenie jak kazde inne, dla przykladu pedofilia czy pociag do zwierzat. Pan Bog nikogo nie zmusza do tego by postepowal zgodnie z przykazaniami. Wybor nalezy do czlowieka. Za brak przestrzegania tych przykazan sam czlowiek sie skazuje na brak blogoslawienstwa. Jednym slowem uklada swoje zycie wedlug siebie i ponosi tez tego konsekwencje na tym swiecie, a wieksze po smierci.
Dobrzy katolicy zaraz Ci wmowia ze mimo ze czujesz sie szczesliwy to naprawde nie jestes szczesliwy, w rzeczywistosci jestes rozpaczliwie nieszczesliwy. Dobrzy katolicy sa bardzo sprawni w kreowaniu problemow ktore mozna rozwiazac tylko po katolicku: rozaniec, litania, dac na msze, abstynencja seksualna. Zaraz Ci wmowia ze sam wybrales orientacje z nudow albo zepsucia i beda Cie straszyc wizja piekla. Katolicyzm jest Ci potrzebny jak rower rybie.
Pozdro dla Księży z którymi sie fajnie czatuje na gejowskich czatach, pozdro dla wielkorotnie przełozonych sióstr i całego KK pozdro dla kibiców i kiboli, katolików i katoli
Wielkie POZDRO dla lobby homoseksualnego by wprowadzili homomałzenstwa !
I pozdro dla jesieni, podczas której jak grzyby po deszczu wyrastają medialne przypadki ksieży pedofilów jestem gejem to po co jesteś księdzem ??? Oszukujesz sam siebie i ten BYT który to wszystko ogarnia
żałosni są tacy ludzie, Ludzie miejcie odwagę być S O B Ą ! a nie tymi co wam mówią inni
Można by sie zastanowić jak to jest, że niektórzy ludzie rodzą się z inną orientacją seksualną, sprzeczną z ich rodzajem płci. Jak to jest że Bóg powołuje na ten świat ludzi z taką wewnętrzną sprzecznością. A może jest to jakiś nierozwikłany plan Boga wobec tych ludzi, prowadzący do jakiegoś nieznanego jeszcze nam celu. A może „mechanizm” wcielania dusz do ludzkich ciał, który zaprojektował Bóg, popełnia od czasu do czasu błąd i przydziela niektórym duszom niewłaściwe ciała.
Jednak prawdą jest to że każdy rodzi się z prawidłową orientacją seksualną przynależną do danej płci, a homoseksualizm nie jest cechą wrodzoną ale nabytą. Tak jak nikt nie rodzi się pedofilem, nekrofilem czy zoofilem, bo staje się nim dopiero gdy zaczyna ulegać seksualnym zboczeniom, które w rzeczywistości są pokusami diabła; tak też nikt nie rodzi sie homoseksualistą, bo staje się nim dopiero, gdy wpadnie w diabelską pułapke, gdy diabeł utwierdzi go w przekonaniu, że przedstawiana mu pokusa jest odmienną orientacją seksualną. Na tym polega ta pułapka, aby tak mocno wciągnąć człowieka w grzech nieczysty(dodatkowo sprzeczny z naturą) aby uwierzył on, że jest to jego odmienna orientacja.
Jeżeli przyznać by homoseksualistą prawa małżeńskie, to dlaczego nie przyznać by ich np. nekrofilom. Przecież oni także czują pociąg seksualny do wybranych przez siebie „obiektów”. Zaraz nasuwa się logiczny wniosek, że przecież nie można wziąć ślubu z trupem. A nasuwa się on dlatego, że jest to najbardziej ekstremalny rodzaj zboczenia seksualnego. W innych przypadkach zboczeń, wniosek taki może nasuwać się z innych powodów, np. w przypadku pedofilii czy zoofilii, najprostszym powodem (choć nie najistotniejszym) jest to, że ani dziecko, ani zwierzę nie może wyrazić pisemnej ani słownej zgody na taki „związek”.
Wniosek jest z tego taki, że homoseksualizm niczym nie różni się od wszelkich innych seksualnych zboczeń i nie jest orientacją seksualną, ale pokusą wymyśloną przez diabła. A więc nie jest to problem z dziedziny medycznej, ani psychologicznej, ale problem natury duchowej, który wyleczyć może tylko Bóg, po przez naszą własną modlitwę, wiarę i wolę zmiany na lepsze, oraz pracę nad sobą. I wtedy Bóg może uwolnić człowieka od każdego grzechu albo nałogu, np homoseksualizmu.
Osoby homoseksualne są niestety zniewolone demonicznie, homoseksualizm nie występuje w naturze, to zboczenie i wielki grzech przeciw naturze człowieka.
występuje homoseksualizm w naturze. Wielokrotnie słyszałem w tv o zwierzętach z parków zoologiczych w ktorych samce spułkują miedzy soba a samice ich nie interesuja. Ponadto zeby daleko nie siegac po dzikie zwierzeta to zwykłe burki z wiosek dymają sie na wzajem
To pierwsze każdy może sobie myśleć, że ma. To drugie otrzymujemy oddając swoją wolę i swoje plany - Jego woli i Jego planowi.
sam decydujesz o walsnym zyciu masz własną wolne
ale chyba masz katolowe klapki na oczach i tego nie widzisz
c i e m n o g r ó d
alleluja i do przodu
opowiem wam kawał
Rozmawia dówch księzy:
- dobra lece, musze odebrac dziecko z przedszkola
- jakie dziecko?
- które pierwsze wyjdzie
dobranoc
z Panem Bogiem
czyli ze mna
bo ja jestem Bogiem uświadomoto sobie sobie
Pozdro dla Księży z którymi sie fajnie czatuje na gejowskich czatach, pozdro dla wielkorotnie przełozonych sióstr i całego KK pozdro dla kibiców i kiboli, katolików i katoli
Wielkie POZDRO dla lobby homoseksualnego by wprowadzili homomałzenstwa !
I pozdro dla jesieni, podczas której jak grzyby po deszczu wyrastają medialne przypadki ksieży pedofilów
jestem gejem to po co jesteś księdzem ???
Oszukujesz sam siebie i ten BYT który to wszystko ogarnia
żałosni są tacy ludzie,
Ludzie miejcie odwagę być S O B Ą !
a nie tymi co wam mówią inni
Jednak prawdą jest to że każdy rodzi się z prawidłową orientacją seksualną przynależną do danej płci, a homoseksualizm nie jest cechą wrodzoną ale nabytą. Tak jak nikt nie rodzi się pedofilem, nekrofilem czy zoofilem, bo staje się nim dopiero gdy zaczyna ulegać seksualnym zboczeniom, które w rzeczywistości są pokusami diabła; tak też nikt nie rodzi sie homoseksualistą, bo staje się nim dopiero, gdy wpadnie w diabelską pułapke, gdy diabeł utwierdzi go w przekonaniu, że przedstawiana mu pokusa jest odmienną orientacją seksualną. Na tym polega ta pułapka, aby tak mocno wciągnąć człowieka w grzech nieczysty(dodatkowo sprzeczny z naturą) aby uwierzył on, że jest to jego odmienna orientacja.
Jeżeli przyznać by homoseksualistą prawa małżeńskie, to dlaczego nie przyznać by ich np. nekrofilom. Przecież oni także czują pociąg seksualny do wybranych przez siebie „obiektów”. Zaraz nasuwa się logiczny wniosek, że przecież nie można wziąć ślubu z trupem. A nasuwa się on dlatego, że jest to najbardziej ekstremalny rodzaj zboczenia seksualnego. W innych przypadkach zboczeń, wniosek taki może nasuwać się z innych powodów, np. w przypadku pedofilii czy zoofilii, najprostszym powodem (choć nie najistotniejszym) jest to, że ani dziecko, ani zwierzę nie może wyrazić pisemnej ani słownej zgody na taki „związek”.
Wniosek jest z tego taki, że homoseksualizm niczym nie różni się od wszelkich innych seksualnych zboczeń i nie jest orientacją seksualną, ale pokusą wymyśloną przez diabła. A więc nie jest to problem z dziedziny medycznej, ani psychologicznej, ale problem natury duchowej, który wyleczyć może tylko Bóg, po przez naszą własną modlitwę, wiarę i wolę zmiany na lepsze, oraz pracę nad sobą. I wtedy Bóg może uwolnić człowieka od każdego grzechu albo nałogu, np homoseksualizmu.