• bw
    04.09.2014 09:20
    a co takiego jest "rzeczniczka".
    Bądźcie poważną gazetą, nie psujcie języka.
    Prawidłowo: [pani] rzecznik MEN.
  • Jola
    04.09.2014 10:26
    W tym roku mój syn zaczął I klasę. Wychowawczyni jeszcze przed wakacjami oznajmiła, że tzw. "elementarz" jest na poziomie zerówki, dlatego nie będzie z niego korzystać. Dzieci będą uczyć się z elementarza znanego wydawnictwa gdzie poziom jest odpowiedni dla uczniów I klasy. A z tzw. "elementarza" będą korzystać sporadycznie albo i w ogóle. Popieram taką nauczycielkę i jestem za!. Skoro nauczyciele mówią, że poziom darmowego elementarza jest niski to coś musi w tym być.
    • zielony01
      04.09.2014 12:37
      Jedna nauczycielka wie lepiej niż MEN, gratuluję nauczycielki, ciekawe czy też sponsoruje wam te książki??? A może znajoma żony właściciela wydawnictwa :)
      • Nab
        05.09.2014 11:48
        Ja również gratuluję takiej Nauczycielki i życzyłbym sobie, żeby w szkołach były wyłącznie takie odważne (bo mogą ją szykanować) i dbające o dobro ucznia Nauczycielki (duże N w obu przypadkach celowe).
        A MEN cóż może wiedzieć? Jakie kwalifikacje pedagogiczne ma wiejska gosposia o mentalności pomocniczki pokojówki - czyli Kluzikowa?
        O innych tzw. ideolożkach i rzeczniczkach dewiacji w MEN, lewych pod każdym względem nawet nie warto nawet wspominać.
      • zielony01
        05.09.2014 17:40
        @Nab
        Dziecka proszę też nie wysyłać do szkoły a już szczególnie tej publicznej!!!
      • Nab
        07.09.2014 06:24
        @zielony01
        I nie wysłałem, moje dzieci kończą niebawem Szkoły Salezjańskie
        i z tego są zadowolone nie tylko one

        (chętnie i z radością co roku oczekują rozpoczęcia nowego roku szkolnego - a trudno wiele znaleźć cieszących się z tego powodu w szkołach publicznych, ale za to rośnie w nich liczba dzieci z fobiami szkolnymi...),

        ale i ja jestem bardzo zadowolony, że mogły ominąć deprawujące i niebezpieczne szkoły publiczne, a poza tym jestem dumny, że takie szkoły ukończą.
      • nika
        08.09.2014 23:05
        zielony01, dlaczego uważasz, że nauczycielka (może z dłuższym stażem i doświadczeniem) jest głupsza od MEN? Tam siedzą tylko geniusze pedagogiczne? Mam wątpliwości i to poważne. To co dzieje się z naszą oświatą świadczy na niekorzyść tej instytucji.Pomysły często z księżyca realizowane "na hurra" bez przewidywania negatywnych skutków (vide: gimnazja). Rzeczony podręcznik opracowywany był w tempie iście wariackim, żeby coś udowodnić, tylko nie wiadomo komu. Zazwyczaj nad podręcznikiem pracuje zespół doświadczonych nauczycieli, a w tym przypadku tak nie było. Może to ta pani autorka jest czyjąś znajomą i to ona nieźle zarobiła na podręczniku? Taki wariant nie przyszedł Ci do głowy? A za jakiś czas okaże się on tak samo wartościowy jak gimnazja.
      • zielony01
        09.09.2014 14:18
        @Nab
        @nika
        To ma kolega szczęście że żyje w wolnym państwie z możliwością wyboru drogi jaką mają kroczyć dzieci kolegi. Chciałem przypomnieć że kiedyś takich "przywilejów" nie było, wszyscy uczyli się w jednej szkole nomen omen komunistycznej w której to wpajano zasady życia bez Boga a religia w tamtych czasach miała się o niebo lepiej niż dzisiaj, ciekawe dlaczego?
        Lekcje religii prowadzone były w salkach katechetycznych i jakoś dzieci tam nie brakowało.
        Pomimo tego że wówczas nasi rodzice nie mieli żadnego wpływu na program nauczania w szkołach jakoś nie było większych zboczeń czy dewiacji seksualnych. Dzieci wyrosły na normalnych obywateli, może dlatego że szkoła była szkołą ale najważniejsze było to co się "wynosiło z domu". Dzisiaj śmieszą mnie ci wszyscy którzy psioczą i wymyślają na szkołę, kadrę pedagogiczną czy sam MEN. Jeżeli dziecku dacie prawidłowe wychowanie w domu to zapewniam was że żaden program ministerialny nie jest w stanie zdeprawować wasze dzieci. Poza tym każdy dzisiaj ma wybór do której szkoły wysłać swoje dziecko więc nie wiem w czym tkwi problem?
      • nika
        09.09.2014 16:21
        zielony01, odpowiadasz nie na temat, bo jak się nie ma argumentów, to się odwraca uwagę od meritum. Moja wypowiedź dotyczyła podręcznika nie wychowania i "wynoszenia z domu" czegokolwiek. Może zgodzisz się ze mną, że nie każdy wynosi z domu dobre wychowanie i zasady moralne. Znam bardzo wiele przykładów z mojego miasta świadczących o tym, że wielu rodziców niczego nie uczy swoich dzieci, a niektóre nawet zaliczyły zakłady karne.
        Piszesz,że kiedyś nie było większych zboczeń i dewiacji. Akurat nikt wtedy tego nie badał. A dzisiaj młodym ludziom z gimnazjum wszystko się kojarzy z seksem. Kiedyś faktycznie młodzi nie byli aż tak nakręceni, bo dostęp do "źródeł" był mocno ograniczony. Programy ministerialne mogą zdeprawować dzieci wbrew temu, co piszesz. A kiedy rodzice zaprotestują przeciw różnym bzdurnym teoriom wciskanym ich dzieciom, nazwie się ich oszołomami, a w ostateczności ukarze, albo zabierze dzieci, bo mają na nie zły wpływ. Wkrótce, wzorem Zachodu, dojdzie do tego, że nawet szkołom prowadzonym przez zakony czy stowarzyszenia religijne narzuci się jedynie słuszne programy i najwyżej się je zamknie, jeżeli się nie podporządkują.
      • zielony01
        10.09.2014 01:51
        @nika
        Uczepiła się koleżanka tego podręcznika jak rzep... Proszę napisać co jest tam takiego deprawującego dzieci bo ja nic takiego nie dostrzegam, poza tym treść była podawana do publicznej wiadomości przed drukiem i ktoś miał tam jakieś zastrzeżenia które zresztą zostały uwzględnione przed ostatecznym drukiem. Na temat tego podręcznika wypowiadali sie pozytywnie psychologowie i pedagodzy, wiem że jeśli ktos z góry zakłada że mu coś nie pasuje to żadne argumenty do niego nie trafią, można powiedzieć że "jeszcze się taki nienarodził coby wszystkim dogodził".
        Skoro koleżance tak bardzo podręczik nie pasuje to można za przykładem kolegi Naba wysłac dzieci do szkoły np. salezjańskiej. Tylko proszę nie pisać że nie stać koleżanki bo jestem przekonany że będąc w trudnej sytuacji finansowej szczera rozmowa z opatem powinna wystarczyć, przecież najważniejsze jest kształtowanie poglądów młodego człowieka a nie kasa :)
      • Nab
        10.09.2014 12:22
        Kilka uwag porządkowych do zielonego01:

        1. Mam wielu kolegów, ale z zielonym01 nie jesteśmy kolegami i nigdy nie będziemy.
        2. osoby typu zielony01 i jemu podobni zwracają się do mnie słowami "proszę Pana".

        I proszę o zastosowanie się do tego.

        A teraz do meritum:
        - zielony01 pisze nie na temat starając się skierować dyskusję na boczne tory - jak napisała nika, zatem nie będę powtarzał się.
        Dodam jedynie, że to stara, demagogiczna sztuczka erystyczna lewackich propagandzistów, a z tymi się nie dyskutuje, tylko zwalcza.
        - w wolnym w pełni kraju nie żyjemy - zielony01 kłamie;
        - życie w wolnym kraju to nie kwestia "szczęścia" tylko prawo każdego człowieka - zatem ten wpis zielonego01 pobrzmiewa jak groźba,
        - w dodatku jest to dowód na to, że zielonemu01 marzy się totalirayzm lewacki lub inny zbrodniczy.
        Podsumowując:
        zielony01 i inni zieloni, czerwoni i cała ich pseudotęczowa paleta może sobie wybić z głowy to co próbuje siła wprowadzać - dokąd żyja ludzie jak ja, jak nika, jak wielu tu piszących nie ma zgody na zbrodniczy pseudotęczowy totalitaryzm lansowany przez zielonego01 i jego towarzyszy.
      • zielony01
        11.09.2014 00:17

        @Nab
        Kilka uwag porządkowych do Nab:
        Gdyby kolega nie zauważył to do każdego na forum zwracam się per kolega, koleżanka i nie zamierzam dla kolegi robić specjalnego wyjątku. Proszę zauważyć że tego rodzaju forma nie ma znaczenia pejoratywnego ani nie jest obraźliwa i na forach publicznych jest jak najbardziej dopuszczalna.
        Kolega zgrywa człowieka bardzo wrażliwego a z postu aż kipi nienawiść i agresja, mam nadzieję że nie są to nauki ze szkółki salezjańskiej bo Jezus uczył innych postaw wobec bliźniego. Skoro kolega uważa że nie żyjemy w wolnym kraju to niestety ale jest lekko "oderwany" od rzeczywistości i to nie najlepiej świadczy o kolegi zdrowiu psychicznym. Ja piszę o szczęściu a kolega wysnuwa z tego wniosek że to groźba, natomiast to kolega dosłownie pisze o zwalczaniu czyli walce czyli agresji i kto tu komu grozi???
        "zielony01 i inni zieloni, czerwoni i cała ich pseudotęczowa paleta może sobie wybić z głowy to co próbuje siła wprowadzać - dokąd żyja ludzie jak ja, jak nika, jak wielu tu piszących nie ma zgody na zbrodniczy pseudotęczowy totalitaryzm lansowany przez zielonego01 i jego towarzyszy." - tutaj kolega musi zrewidować swoje poglądy bo na swoje nieszczęście żyje w wolnym kraju, w którym każdy obywatel ma prawo zagwarantowane konstytucją do wolności słowa oraz własnych poglądów. Jeżeli kolega chce narzucać komuś swoje jedynie słuszne poglądy to należy zmienić kraj zamieszkania najlepiej na jakiś arabski, tam fundamentalistów nie brakuje. Poza tym "szufladkowanie" ludzi oraz kłamliwe twierdzenia że coś komuś narzucam i to w dodatku siłą (poprzez forum?), jest dalekie od postawy prawdziwie chrześcijańskiej. 

  • kindi
    04.09.2014 11:15
    Pewnie, pewnie..... ostatnia rzeczą jaką bym zrobiła to doniosla na swojego przytomnego nauczyciela który stara się ratować edukację moich dzieci.


  • Szopen 52
    04.09.2014 13:53
    Drodzy Rodzice, nie ,,puszczajcie farby'', bo ci odważni nauczyciele, którzy usuwają w cień to ,,elementarne paskudztwo'', zadając sobie tym samym wiele dodatkowej pracy, by zapewnić uczciwą edukację Waszym dzieciom, mogą być za to poświęcenie dla polskości bezczelnie jeszcze ukarani przez władze.
  • Krzysiek
    04.09.2014 17:39
    Znajomy, skrupulatnie prowadzący budżet domowy, zapisał córkę do prywatnego gimnazjum - z oszczędności.
    W ramach czesnego ma wszystko to co nie zapewniała publiczna - angielski, niemiecki, basen, obiad, dowóz, wspólną komunikację z nauczycielem w sprawie swojego dziecka.
  • Stanisław_Miłosz
    04.09.2014 23:32

    "mówi rzeczniczka MEN Joanna Dębek. Tymczasem nie mają prawa wziąć ani złotówki; żerują na tym, że rodzice nie zawsze znają założenia reformy - dodaje.
    "Dlatego apelujemy: Nie dajcie się oszukiwać, a jeśli są wątpliwości, zgłaszajcie je kuratorom oświaty lub na naszą infolinię""

     

    Łapaj złodzieja. Ten rząd w odwracaniu kota ogonem, czyli w robieniu hucpy (z pokrzywdzonego sprawcy, a ze sprawcy ofiary) nadzwyczaj biegły. Tu mu trzeba oddać sprawiedliwość: mistrzostwo świata, gdyby była taka dyscyplina sportowa, zapewnione.

     

    A tu jeszcze inny kwiatek:

    http://www.radiomaryja.pl/informacje/nauczyciele-sami-zaplaca-za-pomoce-dydaktyczne/

     

    Słów brak. Chyba że użyje się cytatu z Sienkiewicza.

     

  • sword
    05.09.2014 12:07
    sword
    Myślę, że w zimie ta "makulatura" będzie dobrym materiałem na opał :)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg