• Maluczki
    28.05.2015 09:40
    Pani Agato! A któż to doprowadził do tego, że ludzie zapomnieli co znaczy Czwarte Przykazanie Boże? Ostatnio słyszałem na ten temat w jednej z homilii św. Jana Pawła II, w czasie jego pielgrzymki do Polski.
    Obecnie kazania są jakimiś okrągłymi gadkami, obliczonymi na wywołanie u słuchających jedynie uniesień emocjonalnych.
    Czasami mam wrażenie, że duchowieństwo katolickie opanowała jakaś wroga Kościołowi organizacja.
  • Wojtek Rych
    01.06.2015 07:59
    Tak, zgadzam się, ale;
    Słowa te dotyczą tylko dzieci rodzonych z Miłości.
    A przecież jak często jest inaczej. Nowe życia dajemy z jakichś: 'żądz', chuci czy presji.., ale i często nieświadomie, że to właśnie nienawiść wtedy jest i jest dalej namnażana.


    Tylko miłość może być podstawą, źródłem tworzenia i przekazywania życia.

    Dwa przykłady;

    1. Kain(dziecko wpadki), otoczony nienawiścią jak zobaczył otulanego miłością Abla; nie wytrzymał...
    2. Adolf Hitler to też syn wpadki, 'baraszkujących' spokrewnionych ze sobą rodziców zmuszonych ciążą do małżeństwa, na które zgodę wyrażał sam papież.
    Ojciec nienawidził Adolfa od małego, stosował przemoc wobec niego. Raz tak zbił małego Adolfa, że ten ledwie uszedł z życiem uratowany przez matkę..
    Co było dalej: znamy wszyscy...

    Czy te przykłady rozumiemy współcześnie?
    Ja nie jestem pewien. Czego więc jeszcze nam trzeba?
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg