"Niemniej, zawsze i wszędzie są i Marie, i Stanisławy. Oczywiście nie aż na taką skalę, nie żyjemy wszak w czasach wojny, obozów, ciągłego wyboru życia i śmierci."
Oj pani Agato! Chyba jest Pani oderwana od rzeczywistości. Dzisiaj tak samo trwa ten proceder, tylko innymi metodami i perfidniej. Dzisiaj przez odpowiednie wychowanie dzieci prowadzone przez dzisiejsze Marie Mandel, sprawia to, że same matki przy pomocy zbrodniarzy w białych kitlach, dają rozrywać na kawałki swoje dzieci. Sprawiają też, że przyszłe matki nie są w stanie dobrze wychować swoich dzieci i wychowują je na odczłowieczone monstra.
Oj pani Agato! Chyba jest Pani oderwana od rzeczywistości. Dzisiaj tak samo trwa ten proceder, tylko innymi metodami i perfidniej. Dzisiaj przez odpowiednie wychowanie dzieci prowadzone przez dzisiejsze Marie Mandel, sprawia to, że same matki przy pomocy zbrodniarzy w białych kitlach, dają rozrywać na kawałki swoje dzieci. Sprawiają też, że przyszłe matki nie są w stanie dobrze wychować swoich dzieci i wychowują je na odczłowieczone monstra.