• Kobieta bb
    22.09.2016 13:23
    "Mądrość" Episkopatu nie zna granic... Na szczęście stanowisko Episkopatu NIE JEST STANOWISKIEM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO W POLSCE- a to dlatego, że jest to jedynie uznaniowe forum biskupów, nie mogące narzucić poszczególnym biskupom swojego zdania! i WŁAŚNIE DLATEGO TAK WIELU POLSKICH BISKUPÓW POPIERA KARALNOŚĆ KOBIET za aborcje!- czyżby nie byli członkami Kościoła? Są, i dobrze wiedzą, że stanowisko Episkopatu (wypracowane przez kilku biskupów) NIE JEST NAKAZEM MYŚLENIA ANI DLA INNYCH BISKUPÓW ani dla wiernych. Ludzie ocknijcie sie! Może zgodnie z tą "logiką" Episkopatu uznamy, że jak matka zabije dziecko nożem w kuchni, bo jej sytuacja życiowa jest SKOMPLIKOWANA (jak mówi Hoser), to powinna jedynie pójść do spowiedzi i być wylaczona z rozstrzygnięć prawa karnego i cywilnego, co?!?!
  • Kobieta bb
    22.09.2016 13:27
    Zresztą zgodnie z projektem Stop Aborcji, kobieta będzie zawsze mogła zostać zwolniona z kary! Za mord na własnym dziecku, proszę Państwa! Gdzie tu surowość prawa?!? Zwolnijmy z kary pijanych kierowców, którzy zabijają nam dzieci na poboczach dróg, to zobaczymy na jaki aplauz społeczny się natkniemy...
  • Gość
    22.09.2016 13:32
    A co pani kobieta powie jeśli kobieta usuwa ciąże za ciążą bez skrupułów? Kara śmierci to za mało.
  • Gośćb
    22.09.2016 14:31
    na szczęście Episkopat ma mądrość i twarz
  • Tinka
    22.09.2016 15:56
    Komentarze, które tu przeczytałam, to właśnie dowód na ideologizowanie problemu z jednej i z drugiej strony. Im więcej takich głosów tym mniej zrozumienia dal ich racji, bo nie rozmawia się, nie przekonuje, ale krzyczy i potępia
  • PTaraski
    22.09.2016 16:29
    " I tak jak zapisane jest w prawie kanonicznym, obarczone jest karą ekskomuniki. Jednak problem ten rozstrzygany jest na forum wewnętrznym, w zakresie sakramentu pokuty i pojednania, a więc na forum obłożonym tajemnicą spowiedzi. Są to sytuacje życiowe na tyle trudne i powikłane, że nie nadają się do roztrząsania w trybunałach prawa cywilnego, co zakłada ten projekt ustawy - podkreślił abp Hoser."

    To jest wyjątkowo przewrotne tłumaczenie, którego po bpie Hoserze się nie spodziewałem!

    Co ma tajemnica spowiedzi do rzeczy? Co forum wewnętrzne? W taki sposób można uzasadnić niekaralność każdego zabójstwa i właściwie każdej innej zbrodni, bo dzisiaj każdy jest przypadkiem wyjątkowym.

    W Niemczech aborcja jest teoretycznie zabronione prawem, ale niekaralna. Skutej jest taki, że traktuje się ją jako "elementarne prawo" kobiet i wszystkich innych. Tam samych rejestrowanych aborcji jest 100 000 rocznie.

    Tak rękami komisji KEP zabijany jest projekt ochrony życia. Czy abp Hoser chce mieć krew na rękach i to dziesiątek tysięcy dzieci???

    • Gość
      22.09.2016 20:09
      Aborcja w Niemczech jest dopuszczalna w ograniczonych wypadkach.
      A te dane to skąd? I kogo dotyczą?
    • mrvn
      23.09.2016 10:57
      A może po prostu biskup Hoser wie, co mówi, bo od kilkudziesięciu lat zajmuje się tą tematyką i również od kilkudziesięciu lat spotyka się w konfesjonale z takimi sytuacjami?
      Pan PTaraski zapewne jest herosem i nigdy nie ulega pokusie, nigdy nie zdarzyło mu się, że pod presją czy w sytuacji trudnej, w ogromnych emocjach podjął złą decyzję, czy - broń Boże - popełnił grzech.
      Ale ksiądz biskup wyraźnie zetknął się w konfesjonale również z grzesznikami. Nawet takimi, może, którzy w sytuacji zagrożenia własnego życia czy pod bardzo silną presją otoczenia podjęli decyzję obiektywnie złą - decyzję o aborcji. Łatwo w takiej sytuacji zasiąść na wysokim trybunale i rzucić kamieniem w morderczynię. Dużo trudniej zrozumieć, że do koszmaru aborcji próbujemy tu dorzucić jeszcze koszmar rozprawy sądowej, gdzie podsądna będzie zmuszona wywlec na światło dzienne wszystkie szczegóły, także może konflikty rodzinne. I zamiast jednego - bezwzględnego - zła aborcji doprowadzić bardzo łatwo do zła rozbitej rodziny i złamanego życia.

      Dziękuję księdzu biskupowi za te ważne słowa.
      • Kobieta bb
        27.09.2016 00:28
        No straszne, trzeba będzie przed sądem powiedzieć, że sie zabiło własne dziecko! No jak tak można wymagać od tej biednej dzieciobójczyni w depresji, żeby jeszcze po sądach musiała chodzić. Lepiej zamordować dzieciaka po cichu, wyspowiadać sie po cichu i mieć spokój, pewnie że tak!
  • Podpisany
    22.09.2016 17:17
    Moj kochany biskup z kolegami gra w grę "dać PiS koło ratunkowe". Niestety. Co Pan Jezus na to to się domyślamy. A jeśli kobieta urodzi i po miesiącu zapakuje dziecko do beczki, bo w sumie to nie chce mieć tego dziecka, to też się nie nadaje przed trybunały? Skoro mowimy, że przed i po urodzeniu człowiek, to w co gramy? Albo, jakie karty ma PiS? Zbiór zastrzeżony?, "bo nie jest PO"?
  • E.
    22.09.2016 20:05
    " Pomija się odpowiedzialność ojców biologicznych, której brak powinien być karalny" - wreszcie powiedziano to głośno! To jest największy rodzinny problem Polski - znikający, nieodpowiedzialni ojcowie. Znam środowiska, gdzie jest to karygodnie nagminne zachowanie.
  • PTaraski
    23.09.2016 10:43
    Abp Hoser pewnie był świetnym lekarzem, ale jak widać, o teologii moralnej nie ma pojęcia. Nie powinien się więc w tej sprawie w ogóle wypowiadać. Poza tym, ta komisja Episkopatu nie reprezentuje opinii całego Episkopatu, ale własną. Abp Hoser powinien więc to uczciwie zaznaczyć. W skład tej komisji wchodzą w ogromnej większości lekarze, a więc ludzie bez znajomości teologii moralnej, prawa kanonicznego i świeckiego.


    Życie ludzkie jest czymś absolutnie fundamentalnym, i nikt z ludzi nie może nim dysponować. Na jego straży stoi prawo Boskie, dokładniej 5te przykazanie dekalogu: Nie zabijaj.

    Forum internum ma zastosowanie TYLKO do do norm ludzkich i eklezjologicznych, i nie może być zastosowane do norm, co do których Kościół nie ma władzy ich ustanawiania, czy zmieniania. Przykazania Boskie należą do tego rodzaju.

    Zbrodnia dzieciobójstwa, jak i matkobójstwa, nie może więc być rozstrzygana na tzw. forum internum, bo 6te przykazanie nie jest przykazaniem Kościelnym, ani nie wynika z ludzkich zwyczajów.

    W takich przypadkach, a szczególnie jeśli chodzi o zabójstwa, obowiązuje rzymska zasada
    nemo iudex in propria causa - nikt nie jest sędzią we własnej sprawie. Zresztą nawet Prawo Mojżeszowe opowiadało się za karaniem zabójców.


    O sprawie w kontekście sakramentów dla osób w ponownych związkach 18lat temu pisał kard. Ratzinger, wtedy prefekt Kongregacji Nauki Wiary:

    http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19980101_ratzinger-comm-divorced_en.html
    • PTaraski
      23.09.2016 10:52
      Kościół mógłby się odwołać do "forum internum" w takich sprawach, jak np. zakaz spożywania mięsa w piątek i np. orzec, że sprawa mięsa zostaje pozostawiona sumieniu poszczególnych katolików. Podobnie może zrobić z zakazem organizowania zabaw w piątki i w okresie post, czy nawet z nakazem dorocznego przyjmowania komunii świętej. Jednak, żaden katolik, żaden biskup, żaden papież nie ma takiego prawa jeśli chodzi o prawo Boże, o Boże przykazania. A wszelkie tego rodzaju sugestie w przypadku dzieciobójstwa są po prostu absolutnie nie do przyjęcia.
      • mrvn
        23.09.2016 11:07
        O, widzę, że już Pan sam sobie odpowiada :D

        Przypominam, że nie dyskutujemy tu brzmienia prawa kanonicznego czy nowej wersji przykazań, ale mówimy o konkretnych regulacjach prawa państwowego.
        "Nie cudzołóż" i "Nie pożądaj żony bliźniego swego..." również jest przykazaniem Bożym, nie ludzkim, a jednak nie słyszałem postulatów o penalizację takich zachowań w kodeksie karnym w Polsce.

        Może to moje niedouczenie, ale ja rozumiem stwierdzenie księdza biskupa jako wezwanie do pozostawienia wymierzenia kary kobietom dokonującym aborcji Bogu zamiast ludzkim trybunałom, dlatego że ludzkie trybunały są omylne, a sprawy związane z aborcją - bardzo często delikatne, wrażliwe i wymagające dobrego rozeznania tego, co naprawdę jest w ludzkim sercu.
    • Gość
      23.09.2016 11:50
      Widzę, że dla Pana wszystko jest bardzo proste, jednokolorowe. Szkoda. Wypływa z Pańskich wypowiedzi jedno: kara! Błąd. Pomijając fakt, że krytykuje Pan abp Hosera za wypowiedzi (wszak jest on Pasterzem, któremu jest Pan winien posłuszeństwo), negując i odrzucając jego wypowiedzi, to w zamian daje nam Pan swój surowy światopogląd. Miłości Panu życzę i pozdrawiam w braterskim duchu.
      • Bartosik
        23.09.2016 16:06
        Tak tylko przypomnę, że w polskim prawie karnym istnieje w pewnych wyjątkowych przypadkach możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary lub nawet odstąpienia od niej (choć przy zabójstwie tej drugiej opcji chyba nie ma). Więc jeśli by zaistniała taka ekstremalna sytuacja, to tak można by postąpić. Ale, na miłość Boską, nie wszystkie kobiety są przymuszane (pośrednio czy bezpośrednio)! Te wyrachowane, które traktują aborcję jako zwykły "zabieg", też mają być niekarane? Co to za pseudohumanitaryzm? Może nie karajmy nikogo za zabójstwo, bo wiele tych przestępstw jest popełnianych w afekcie? Poza tym - co to za prawo karne, które sankcji nie wywiera? Czy ktoś sobie wyobraża sytuację, w której prawo zakazuje kradzieży, ale nie karze złodzieja (i jego mocodawców i wspólników, jeśli istnieją), tylko samych wspólników, ale nie bezpośredniego sprawcę (albo odwrotnie - karze samego sprawcę, ale nie tych, którzy mu kazali to zrobić)? Co to jest za prawo, jeszcze raz się pytam??? To już chyba lepiej by było zalegalizować tę aborcję, bo takie prawo, które nie chce karać wszystkich sprawców, będzie i tak martwe (przykro mi to pisać, ale tak jest - prawo bez sankcji jest martwe i bez żadnego sensu). Więc albo karzemy wszystkich sprawców aborcji (oczywiście z uwzględnieniem okoliczności), albo ją legalizujemy.
      • trochę wyobraźni
        23.09.2016 16:30
        Jaki "zwykły zabieg", skoro prawo dopuszcza dziś aborcję w wyjątkowych (dramatycznych) okolicznościach? Ja nie chciałabym być w skórze tych biednych kobiet.

        Tak jak Kościół, Arcybiskup, który wysłuchał wiele spowiedzi i zna życie, ma zdanie przemyślane, porażają mnie katolicy świeccy, wyglądający na opętanych nienawiścią. Ilu z nich zaadoptowało niechciane dziecko? Ilu pracowało w zakładzie zamkniętym z głęboko niepełnosprawnymi i umierającymi? Co ich skłania do tej nienawiści? Czy własna przeszłość aborcyjna, tak jak w linku przez kogoś podanym? Nie wiem i się nie dowiem, ale projektowi ustawy w obecnym wydaniu mówię stanowcze NIE.
  • Kobieta bb
    27.09.2016 00:34
    Zbrodnia mordu zasługuje na karę. I nie jest ważne,czy zabija mężczyzna czy kobieta. Matka mordująca swoje dziecko zasługuje na karę adekwatną do winy, bo nie jest świętą krową. Proponuję bezkarność dla pedofili, oni też popadają w depresje...
  • AQQ
    27.09.2016 22:40
    Kosciol nie ma nic do gadania w dziedzinie polskiego prawa karnego. Przedstawicielom panstwa Watykan nie wolno sie na takie tematy wypowiadac poniewaz jest to naruszenie suwerennosci Polski.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg