• Gość
    14.10.2016 18:54
    "daje wam slowo honoru,ze moj brat nie podpisze traktatu"..jednak brat podpisal.Taka jest wiarygodnosc Kaczynskiego.Sami widzieliscie nocna zmiane zdania o aborcji.Jego klamstw nawet wymieniac nie potrzeba bo tyle ich bylo.Plujecie na Tuska a czy potraficie choc jedno klamstwo Tuska wymienic?
  • Atimeres
    14.10.2016 19:31
    Ów czarny poniedziałek był akurat dniem takiego protestu, z którym normalny człowiek nie powinien się liczyć.
    Dlaczego? Dlatego, że był przeprowadzony pod hasłami urągającymi rozumowi i jakiejkolwiek moralności.
    No, co to miało niby oznaczać na przemarszu małej grupy w N.S.: "Nic wam do naszego zabijania naszych dzieci" ?
    Zdeformowana myśl, zdeformowana etyka w jakimś stowarzyszeniu ciemnych sił!
  • JAWA25
    14.10.2016 20:02
    http://www.newsweek.pl/polska/kaczynski-rehabilituje-gierka--byl-komunistycznym--ale-patriota,61327,1,1.html
  • adamp_314
    14.10.2016 21:45
    adamp_314
    Pozwolę sobie dodać ciut kontekstu do ostatniego cytatu:

    "ja z tym projektem nie miałem nic wspólnego" i dalej: "Zresztą protest był groźny, ale mniej może dla partii, a bardziej dla fundamentów naszego narodowego jestestwa. Bo był w istocie atakiem na Kościół [...]"

    Dodajmy jeszcze wypowiedź sprzed dwóch dni: "będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię."

    Nie wiem, czy czytelnicy i redakcja GN to widzi. Ale mi w tych tekstach rzuca się w oczy to, że Kaczyński wystawia Kościół do bicia (to Kościół ma być właściwym adresatem protestów i gniewu) a siebie kreuje na obrońcę Kościoła... Nic nowego. Już przed stuleciami nie jeden władca stosował podobne zagrania. Pytanie, ile razy można się na to nabierać?

  • JacekNowak
    14.10.2016 22:32
    JacekNowak
    "Ale że będą protesty i że ten projekt będzie nie do zaakceptowania, to dla mnie było oczywiste - dodał". Nie do zaakceptowania nie był ten projekt, nie do zaakceptowania jest odrzucenie tego projektu. Jak było e tym projekcie coś nie tak, można było wprowadzić poprawki. Nie do zaakceptowania jest postawa PiS-u w sprawie aborcji. Natomiast opowiadając osobie twierdzącej, że plujemy na Tuska który nie kłamie, powiem tylko tyle, że owszem, PiS swoją postawą w sprawie aborcji pokazał, że nie jest partią wiarygodną, niemniej jednak wszystko, co tylko można zarzucić PiS-owi, jest niczym w porównaniu z tym, co ma na sumieniu Platforma. Wszystko: kłamstwa, ignorowanie głosu obywateli, pycha, forowanie oraz krycie kolesi, arogancja, inwigilowanie obywateli i ograniczanie swobód obywatelskich, we wszystkich tych dziedzinach PO bije PiS na głowę.
    • Gość
      16.10.2016 07:04
      JacekNowak...to moze jakies fakty bo nie pamietam aby PO deptala Konstytucje a PiS ja depta a to Konstytucja jest gwarantem naszych praw a afery? No to porownajmy wielka afere Amber Gold w,ktorym byl zatrudniony syn Tuska a mimo to Tusk natychmiast wyslal tam prokuratora i winni staja przed sadem a spia w wiezieniu.Brakuje 80 milionow. No i SKOKi afera od roku,brakuje juz 5 miliardow a PiS kazal prokuratorowi sprawe umorzyc i...kradnie sie nadal? Widzisz roznice? Odnosnie krycia kolesi czy Ziobro juz wyslal tam prokuratorow co jest jego obowiazkiem jesli mial takie sygnaly?A nie wyslal? Dlaczego przeciez sama premier i ministrowie caly dzien skladali doniesienia o gigantycznych oszustwach PO? Dlaczego minister jeszcze tych spraw nie prowadzi?
      • JacekNowak
        17.10.2016 22:53
        JacekNowak
        Widzę różnicę. Dlatego napisałem to, co napisałem: Wszystko, co można zarzucić PiS-owi jest niczym w porównaniu z tym, co można zarzucić PO. Czy PO kiedyś deptała Konstytucję? A czy aby nie powołała bezprawnie 5 sędziów Trybunału Konstytucyjnego? Tyle tylko, że wtedy Trybunał Konstytucyjny dobrotliwie czekał z wydaniem werdyktu, aż będzie można prowadzić polityką faktów dokonanych. Kiedy PiS doszedł do władzy, wtedy ta dobrotliwość minęła. Do tej pory nikt, kompletnie nikt nie psuł państwa na taką skalę, jak robiło to w czasie swoich rządów PO.
      • Gość
        18.10.2016 17:10
        JacekNowak otoz nie choc zrobila cos czego nie powinna zrobic.Wybrano 3 sedziow,ktorym konczyly sie kadencje wiec PO mialo prawo i powinno ich wybrac zgodnie z Konstytucja.Jednak 2 sedziow nie musieli juz dobierac gdyz kadencje konczyly sie 2 tygodnie po wyborach a wiec powinni ta sprawe pozostawic juz nastepcom.Jednak Regulamin Sejmu zezwala na taki wybor i z tego wlasnie PO skorzystalo tlumaczac,ze TK musi miec ciaglosc a nowy sejm niezdarzylby z wyborem 2 sedzow TK.I to zakwestionowal slusznie PiS bo RS nie moze wchodzic w kompetencje Konstytucji i zaskarzyl wybor do TK.Jednak po wygranych wyborach PiS postanowil calkowicie podeptac prawo czyli Konstytucje na,ktora...przysiegal.I stad krytyka calego swiata prawniczego pod adresem Polski.Bo PiS zrobil z siebie Bolszewikow.
  • eniac
    14.10.2016 22:44
    Dlaczego ciągle cytujecie tego krętacza ?
  • eniac
    14.10.2016 22:46
    HA,HA Jacek Nowak broni przegranej sprawy
  • eniac
    14.10.2016 22:47
    Oczywiście GN nie ma problemu z postsmi opluwającymi PO, ale krytyka PIS jest mocno cenzurowana
  • Anna
    14.10.2016 23:05
    "O stosowaniu państwowego przymusu rodzenia nie może być mowy"... Porażające. Rodzenie to proces fizjologiczny, następstwo bycia w ciąży. Poród wymusza fizjologia, odkąd człowiek istnieje, zawsze tak samo. A oto dowiadujemy się, że kobietę w ciąży zmusza do rodzenia kto? Otóż każdy, kto jej zabrania zabić jej dziecko. Państwo, pro-liferzy, biskupi... Nie miałam pojęcia, że na mnie - matce póki co czwórki, z piątym pod sercem, już piąty raz ciąży państwowy przymus urodzenia dziecka! A to dlatego że nie przysługiwało mi "prawo do aborcji", bo moje dzieci szczęśliwie nie podpadają pod żaden z tzw. wyjątków. Kto by pomyślał, że tak jestem zniewolona! A ja naiwna myślałam, że to natura...
  • Gość
    15.10.2016 07:38
    Drodzy piszący, niech każdy z Was dokona adopcji dziecka z zespołem Downa. Gazeta zapewne chętnie pomoże w tym szczytnym celu. Czekam niecierpliwie na upublicznienie danych z tej akcji. Zapewne kościół przyłączy się też do tej akcji, przypomnę tylko iż nie ma to być duchowa adopcja tak jak w pewnej stacji radiowej. Czekam na efekty.
    • Anna
      19.10.2016 10:20
      A może każdy z piszących, który uważa, że dzieci podejrzane o ciężką chorobę powinno się zabić, zanim się urodzą - żeby nie cierpiały, oczywiście - pójdzie podłożyć bombę pod jedno hospicjum dziecięce? Żeby tam leżące dzieci już nie cierpiały? I tak wkrótce umrą, pozwolić im żyć to tylko przedłużać ich bolesną agonię. Tak?
  • Edgar
    15.10.2016 09:10
    Czy ktoś mi może powiedzieć czy to prawda?: "~ANTONI : Historia zasłużonych dla morderców z Katynia, dwóch ukochanych wujków Jarka i Lecha - Wilhelma i Henryka ŚWIĄTKOWSKICH i ich związek ze straszliwym Mordem Katyńskim. Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku, od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie w 1940 roku - dodawać chyba nie muszę), potem, po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii, był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954). Drugi, Henryk, był ministrem "sprawiedliwości" nieprzerwanie w latach 1945-1956 (!!!), przez co odpowiada za całokształt stalinowskich zbrodni na Narodzie Polskim, był jedynym stałym ministrem w czterech powojennych marionetkowych rządach komunistycznych (Osóbki-Morawskiego, I rząd Bieruta, I rząd Cyrankiewicza i II Bieruta), a co najważniejsze - już na wiosnę 1945 roku (!!) nakazał wszcząć śledztwo swemu wiernemu psu (Jerzemu Sawickiemu - właść. Izydorowi Reislerowi), którego celem miało być zatuszowanie winy bolszewików za ten straszliwy mord na polskich oficerach i próba zrzucenia go na broniących się wtedy jeszcze faszystów. To są tylko informacje ogólne. Po szczegóły - wysyłam was do pewnego Jarosława i jego mamy, Jadwigi. Wiedzą o tym bardzo dużo? jako że często odwiedzali się nawzajem, zanim po śmierci Stalina nie cofnięto Wilhelma do Związku Radzieckiego i tam, rozliczono za zbrodnie na Narodzie Polskim, czego dokonali sami komuniści od Chruszczowa już w 1954 roku czym Rajmund Kaczyński zaimponował Bierutowi, Wilhelmem Świątkowskim, kuzynem przysłanym do PRL przez Stalina, na funkcję prezesa Wojskowego Sądu Najwyższego. To Wilhelm podpisywał wyroki śmierci na zakapowanych przez Rajmunda AK-wców. ps. Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę, gnieździło się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach. Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru. Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta, wyznania starozakonnego KGBowiec osobiscie mianowany przez Stalina i kat narodu polskiego Wilhelm Świątkowski ur. w Granówce pod Odessą. Mamusia Rajmunda z domu Świątkowska ur. w Granówce pod Odessą. Stąd ta przychylność władz dla rodziny Kaczyńskich. Dlatego też IPN gorliwie ściga różnych Bermanów i Szechterów a milczy i udaje że nic nie wie o ich zwierzchniku, którego rozkazy wykonywali.Za co nas tak gnębi, i dlaczego tak nienawidzi Polski i Polaków zwiń
    58 minut temu | ocena: 90% | odpowiedzi: 12 http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/j-kaczynski-o-smolensku-odpowiedzialnosc-karna-dla-tuska-mozliwa/ys08nn
    "
  • Gość
    15.10.2016 10:05
    Prezesowi Kaczyńskiemu już nie jestem w stanie uwierzyć.Podczas posiedzenia sejmu, po znakomitym i bardzo prezyzyjnym oraz merytorycznym występie p.Joanny Banasiuk, prezes Kaczyński swoim wystąpieniem obraził p. Joannę, zarzucając, ze projekt jest źle przygotowany. Wygląda na to, że albo go nie czytał, albo celowo dyskredytuje p. Joannę. Podobnie marszałek prowadzący obrady swoim obcesowym potraktowaniem p. Joanny, kiedy podeszła do niego, pokazał, że nie są mu obce chamskie zachowania, wykazując tym, że nie jest godzien piastowania takiej funkcji. Zwolennicy mordowania dzieci rękami Kaczyńskiego i większości obłudnych posłów PIS osiągnęli to co chcieli uzyskać, a przy okazji jako prezent otrzymali utratę wiarygodności tych posłów i kompletna utratę wiarygodności Kaczyńskiego. Bardzo dziwię się p. premier, ze próbując ratować Kaczyńskiego, swoim bardzo kiepskim wystąpieniem, próbowała też machać marchewką obiecując to co zawarte było w projektach złożonych w czerwcu przez Ordo I. P. Kaczyński w sprawie obrony życia już drugi raz oszukał swoich wyborców. Jeśli ma poczucie honoru, to powinien natychmiast zrzec się prezesowania PIS-owi. Zaszkodził bowiem tej formacji w stopniu o wiele większym niż to mogli uczynić jego przeciwnicy. I jeszcze jedno pytanie. Dlaczego w tej sprawie milczy prezydent?
  • Stanisław_Miłosz
    15.10.2016 10:21
    Edgar, dziś Wielka Pokuta, spróbuj skorzystać z tej niecodziennej okazji. Wyobraź sobie, że że ktoś napisał, że Edgar to świnia i zwyrodnialec, bo jego mama się puszczała, a wujek był folksdojczem. Pomijając to, że przyjęte jest, że nie odpowiada - moralnie i prawnie - się za czyny rodziców i krewnych (choś niewątpliwie bywa tak, że "niedaleko pada jabłko od jabłoni"), to oskarżenie udowadniać winien oskarżyciel. Takie oskarżenie "w eter", to świństwo. Tyle, i tylko tyle.
  • Edgar
    15.10.2016 12:36
    Stanisławie Miłoszu przemawia przez ciebie polsko-katolickie naiwniactwo, przez które całe pokolenia Polaków musiało wiele wycierpieć. Ja Jarosławowi Kaczyńskiemu w ogóle nie wierzę i nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek pokutą, której nie mam zamiaru i potrzeby odczyniać. Opublikowanie nagrania z ostatniej rozmowy braci 10.04.2010 r. to kres tego polityka i wyjawienie winnego, którego nie można będzie ukarać, ponieważ zginął w ww. dniu. W normalnym państwie cień podejrzenia, że ktoś z obcego mocarstwa lub nasz kontrwywiad zna treść rozmowy braci i może żyjącego szantażować dyskredytuje takiego polityka ze sceny. Tylko nie w Polsce. Ps. To, że ktoś był folksdojczem (Volksdeutscher) w pewnych kręgach może być uznane jako komplement.
  • eniac
    15.10.2016 12:54
    Jarosław Kaczyński jest najbardziej ponurą i szkodliwą postacią po obaleniu komuny. Podzielił Naród i wprowadził do polityki jako normę kłamstwo, insynuacje, pomówienia, hipokryzję
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg