• SCR2
    06.04.2017 10:16
    Cała rola w tym, by dziewczynki i kobiety akceptowały siebie spoczywa w rękach ojców (bez podtekstów pedofilskich), a potem kandydatów na męża, by ci często mówili swoim kobietom, że są piękne. Chociaż w przypadku kandydatów na męża to będzie o wiele trudniejsze, bo kobiety muszą im na to pozwolić, a z tym różnie bywa, bo czasem za ofiarowane kwiaty i komplementy kobieta potrafi znienawidzić.
    • Grzess
      06.04.2017 19:44
      Niestety mężczyźni albo są bierni, albo boją się, że jeżeli powiedzą przy kimś o swej córce np 11-letniej to uznane to będzie za pedofilię...

      Czasem się zdarzają tacy, którzy mają opinię innych w nosie i pomagają swym córkom. Gdy która z koleżanek powie, że chodzi w szmatach, to córka z dumą odpowie że nie szata zdobi człowieka, a te ubrania z ojcem wybierała. Na młode dziewczyny to działa jak płachta, bo mało która ma dobrą relację z ojcem.
  • Maluczki
    06.04.2017 10:21
    "Kochajmy się! " Tak mi odpowiedzieli pewnego razu jehowi, gdy przyszli mnie "nauczać", a ja spytałem ich co to jest miłość. -------- Pani Agato! Rozmowa tych dziewczynek, to odzwierciedlenie mentalności ich matek i środowiska w jakich one żyją. Tu żadne nauki nie pomogą. Musimy po prostu zacząć żyć po Bożemu, to wtedy Pani usłyszy inna rozmowę dziewczynek. Np. takie: Wiesz, wczoraj z mamusią robiłyśmy soczki truskawkowe z naszych truskawek, a ja potrafię już prawie jak mama. Albo takie: Byłam wczoraj z tatusiem na grzyby i nazbieraliśmy podgrzybków, borowików i kurek, a po przyjeździe do domu, z mamą część grzybów dałyśmy do suszenia, a część zagotowałyśmy do słoików.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg