• Antonio Stach
    20.03.2018 10:34
    Nie mam nic przeciw klauzuli sumienia ale jestem za tym by taki lekarz to tez oficjalne na swoim szyldzie wszystkim jego przyszłym pacjentom napisał. Co ta lekarka osiągnęła? Czy ta kobieta czy dziewczyna nie dostała tej spirali? Czy zmieniło się cos w świadomości społecznej Norwegii? Raczej ludzie będą na nią patrzeć jak na jakąś dziwaczkę. Jako direktor jakieś medycznej placówki nie zatrudniłbym takiej osoby bo nigdy nie wiadomo co jeszcze będzie ukrywała pod tą klauzulą sumienia.
    • nika
      20.03.2018 10:49
      Gdyby wszyscy tak myśleli jak pan Antonio, to na pewno tak by było. Na szczęście tak nie jest. Klauzula sumienia w zawodach związanych z życiem i zdrowiem (szeroko pojętym) być musi, bo cywilizacja śmierci zatacza coraz większe kręgi i chce eliminować ludzi kierujących się prawidłowo ukształtowanym sumieniem, żeby jej nie przeszkadzali w szerzeniu zła. A co do sumienia - ma je każdy człowiek, a że czasem nieużywane...
    • Cela
      20.03.2018 10:50
      Norwegowie dzięki tej sprawie dowiedzieli się przynajmnie co oznacza taka spirala. Nikt tam nie informuje młodych kobiet o tym że spirala jest formą aborcji. Teraz przynajmniej wiedzą ze spirala zabija życie a nie jest środkiem antykoncepcyjnym.
    • gość
      20.03.2018 10:53
      "Nie mam nic przeciw klauzuli sumienia" "Jako direktor jakieś medycznej placówki nie zatrudniłbym takiej osoby" - panie Stach, czy to aby się wzajemnie nie wyklucza? To brzmi tak - nie ma sprawy, byle nie u mnie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg