Cała prawda o (jeszcze) pełnosprawnych

Stać nas tylko na tanie zachwyty nad „heroizmem” albo na wulgarną agresję?

Historia czy histeria wokół sprawy czarnego protestu pokazała jedną ważną rzecz: stosunek Polaków do osób niepełnosprawnych. Prawdziwy stosunek. Bo oto w teorii to my tolerancyjni jesteśmy i szanujemy wszystkich. Już nauczyliśmy się, że niepełnosprawnych dyskryminować nie wolno. Czyli (jak to niegdyś bywało) nie wolno pokazywać paluchem na ulicy i dziwować się, że „taki biedny, a żyje”. Nie wolno krzywić się, gdy „taki” wsiądzie do tramwaju. Najwyżej wystarczy wzrok odwrócić. Przesada? Nie. Bo najwyraźniej na tym poziomie właśnie pozostało nasze rozumienie niepełnosprawnych, ich życia, problemów. A głębiej, tak najgłębiej, jak się da, nadal jesteśmy nastawieni negatywnie, czy wręcz bardzo negatywnie, do osób z przeróżnymi dysfunkcjami...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg