Demencja cyfrowa

Zdaje się, że powstał nowy gatunek człowieka – homo tabletis. Rośnie pokolenie pochylonych głów, smartfonowych twarzy i tabletowych szyi.

Zaburzenia równowagi, snu, emocji, pamięci, nadpobudliwość, krótkowzroczność, ból szyi, kręgosłupa, ogólne otępienie, regres rozwoju mózgu – to tylko niektóre z zaburzeń, jakie powoduje w nas nadmierne korzystanie z urządzeń cyfrowych. Mówiła o nich Małgorzata Więczkowska, pedagog i medioznawca, podczas sesji poświęconej problematyce uzależnień i zniewoleń organizowanej dorocznie przez Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w parafii św. Jadwigi w Dębicy. Wcześniejsze sesje dotyczyły uzależnień od alkoholu, hazardu i narkotyków.

– Po raz pierwszy zorganizowaliśmy spotkanie dotyczące mediów. Wszyscy jednak widzimy, że problem ten narasta. Choć może trudno zdiagnozować, czy mamy do czynienia już z uzależnieniem, czy z przyzwyczajeniem. Wszyscy obserwujemy na co dzień, jak media wpływają na nas od najmłodszych lat. Dzieci uzależniają się od urządzeń mobilnych, a młodzieży już uzależnionej pewnie jest sporo, choć nie prowadzi się dla niej żadnej terapii. Niewiele jest jeszcze takich ośrodków w Polsce. Zaprosiliśmy więc na tę sesję wszystkich, którzy są zatroskani o dobro dzieci i młodzieży – mówi s. Justyna Papież, koordynatorka Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Dębicy.

Spotkanie z M. Więczkowską przedłużyło się prawie o godzinę, a salę wypełnili dosłownie po brzegi uczestnicy cotygodniowych spotkań Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, nauczyciele, psychologowie, lekarze, rodzice, a nawet dziadkowie. – Problem jest tak powszechny, że w sesji na ten temat powinien wziąć udział każdy rodzic, bo okazuje się, że panuje wielka nieświadomość w tej kwestii. Zwykle zabiegani rodzice cieszą się, że dziecko posadzone przed ekranem jest spokojne, a oni mogą się zająć swoimi obowiązkami. Problem dotyczy także dorosłych i osłabionych przez to więzi rodzinnych. Więcej jest telefonów komórkowych i smartfonów niż ludzi w Polsce – dodaje s. Justyna Papież.

Według Więczkowskiej wiele dzieci w przedszkolach i szkołach, a także młodzieży ma objawy demencji cyfrowej, polegającej na zakłóceniu pamięci, koncentracji, uwagi, a także deficyty emocjonalne, objawy ogólnego otępienia. – To, co dziecko robi, ma ogromny wpływ na jego mózg. To, że nie biega, nie poznaje świata wszystkimi zmysłami, powoduje niepowstawanie pewnych połączeń neuronowych. Dziecko potrzebuje doświadczeń nie medialnych, ale autentycznych. Do prawidłowego rozwoju dzieciom potrzebny jest realny kontakt, dużo emocji, rodzicielskiej miłości, ale również tej babcinej, dziadkowej. Dziecko trzeba przytulać, mówić do niego – wylicza M. Więczkowska. Jej zdaniem za przyzwoleniem nieświadomych rodziców rośnie nam pokolenie inwalidów, pokolenie pochylonych głów, smartfonowych twarzy i tabletowych szyi, co rodzi ból, a w konsekwencji zwyrodnienia. Pochylanie głowy podczas ciągłego korzystania z urządzeń mobilnych (a jak pokazują badania, średnio co 7 min bierzemy do ręki smartfon i sprawdzamy, co się dzieje na FB, czy ktoś nie napisał) sprawi, że pozycja ta się utrwali i człowiek zacznie przypominać żółwia lub konia.

Fundacja „Dajemy Dzieciom Siłę” przeprowadziła wśród dzieci w wieku od 0,5 do 6,5 roku badania, których wyniki są zatrważające. 60 proc. tak małych dzieci korzysta z urządzeń mobilnych, 25 proc. codziennie, 26 proc. dzieci posiada własne urządzenie, 79 proc. z nich ogląda filmy, a 62 proc. gra na smartfonie lub tablecie. 45 proc. dzieci od roku do 3 lat korzysta z urządzeń mobilnych, podczas gdy w ogóle nie powinny tego robić. W wieku 4–6 lat może to być najwyżej pół godziny dziennie. Dane i życie pokazują zupełnie coś innego. Z tego powodu zdaje się, że powstaje nowy gatunek człowieka – homo tabletis.

Człowiek tabletowy od urodzenia znajduje się pod wpływem urządzeń elektronicznych, na brak rodziców reaguje obojętnością, na brak tabletu czy smartfona – złością i strachem. Zbyt częste obcowanie z elektroniką nieodwracalnie wpływa na mózg człowieka. Nadmiar bodźców spowodowany nowoczesnymi technologiami zmniejsza wydajność naszego umysłu. Przewidział to już Einstein, kiedy mówił: „Boję się dnia, kiedy technologia zakłóci interakcje międzyludzkie. Wtedy świat zyska pokolenie idiotów”.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg