Aż mi się chce go przytulić
Roman Koszowski /Foto Gość

Aż mi się chce go przytulić

Barbara Gruszka-Zych

GN 45/2020

publikacja 05.11.2020 00:00

– Wystarczy się do Jaśka przytulić, a już nerwy ze mnie uciekają – opowiada Teresa Wojnar. – Mam przy nim takie wyciszenie. I dzięki niemu wiem, co w życiu najważniejsze.

A najważniejsze, żebyśmy byli zdrowi, wzajemnie się rozumieli, mogli na sobie polegać – wylicza. – Wszystko inne to błahostka. Wielu jest nastawionych na zdobywanie pieniędzy, ciągle chcą mieć coś nowego – markowe buty, ciuchy, telefony. Wszystko dla siebie. Nie rozumiem takich zatwardziałych, którzy nie widzą potrzeb drugiego, tylko powtarzają: ja, ja, ja. Oni by mnie zwyzywali za to, co robię.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..