Anioł dla "aniołków"
Pomnik przedstawia anioła trzymającego dziecko. Poświęcił go ks. Włostowski, który powiedział, że duży wkład w jego ustawienie miały lokalne władze samorządowe. Karol Białkowski /Foto Gość

Anioł dla "aniołków"

Karol Białkowski Karol Białkowski

publikacja 25.03.2022 21:43

Na cmentarzu komunalnym w Brzegu Dolnym w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w Dzień Świętości Życia, poświęcony został Pomnik Dzieci Utraconych.

Mszy św. przed kaplicą cmentarną przewodniczył ks. Jacek Włostowski, proboszcz miejscowej parafii pw. NMP Królowej Polski. Współkoncelebransami byli ks. Józef Lubczyński, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla, oraz ks. prof. Jerzy Machnacz, który wygłosił również homilię.

Na początku zachwycał się obrazem nakreślonym przez ewangelistę Łukasza. Zaznaczył, że archanioł, posłaniec Boży, pyta prostą dziewczynę, czy chce współpracować z Bogiem, czy chce włączyć się w dzieło zbawienia. - To pytanie dla tej dziewczyny, ale też dla każdego z nas: "Czy chcesz współpracować Bogiem?" - podkreślił. - Wydaje mi się, że w tamtej chwili Bóg wszechmocny wstrzymał oddech i całe stworzenie zamarło, bo wszyscy czekali na odpowiedź Maryi. Zwiastowanie to chwila, od której zależy przyszłość człowieka i Boga. Wszystko zdane na człowieka. Wszechmocny oddaje się człowiekowi, jego dobrej i złej woli.

Następnie zwrócił się bezpośrednio do Matki Bożej: - Maryjo, z całego serca dziękuję Ci za te słowa. Uratowałaś nas. Jesteśmy na drodze zbawienia. To przez Ciebie i z Ciebie Bóg staje się człowiekiem z krwi i kości. Jest jednym z nas. Bóg jest człowiekiem. To nie do wiary! Maryja jest Bogarodzicą - zrodziła ludzkości Boga - mówił. Podkreślił, że decyzja Maryi miała ogromny wpływ na przyszłość ludzkości.

czytaj dalej pod zdjęciem

Anioł dla "aniołków"

Dotychczas dzieci nienarodzone upamiętniała tablica przy wejściu do kościoła filialnego pw. Wszystkich Świętych w Brzegu Dolnym. Karol Białkowski /Foto Gość

- Gromadzimy się w tę uroczystość na cmentarzu. Następuje zderzenie - Bóg w zwiastowaniu przychodzi do człowieka, przekracza czas i przestrzeń. A co się dzieje na cmentarzu? Tu człowiek, który żyje w czasie i przestrzeni, wchodzi w wieczność i nieskończoność - zauważył. Podkreślił, że cmentarz jest miejscem szczególnym - jest brutalnym faktem, że żyjemy w czasie. Mamy go do swojej dyspozycji mniej lub więcej. - Dla tych, którzy żyją w jednym wymiarze i mówią, że Boga nie ma, ziemia jest kolebką i grobem - początkiem i końcem. Dla tych, którzy wierzą w Jezusa, tutaj, na cmentarzu, otwiera się perspektywa życia wiecznego.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..