Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Rada Ministrów zgodziła się wczoraj na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Teraz wniosek ratyfikacyjny w postaci ustawy zostanie skierowany do Sejmu.
Czy Konwencja RE o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet będzie służyć upowszechnieniu aborcji?
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia krytykuje premiera Donalda Tuska za to, że w sprawie konwencji przemocowej rozmawia z niereprezentatywnymi organizacjami, a pomija inne.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy ratyfikującej Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
W najbliższą środę lub czwartek w Sejmie odbędzie się głosowanie nad przyjęciem przez Polskę zideologizowanej Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Z porządku posiedzenia Sejmu został wycofany punkt dotyczący Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jak poinformowała PAP wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, punkt ten wycofano na wniosek klubu PiS.
Niepokój wobec niektórych zapisów Konwencji o przemocy wobec kobiet wyraził prof. Andrzej Zoll.
Środowiska feministyczne forsują tezę, jakoby akty przemocy ekonomicznej znajdowały się obecnie poza zakresem zainteresowania prawa, a ratyfikacja ideologicznej konwencji przemocowej miałaby stanowić jedyne remedium na rzekome luki w tym zakresie.
Spotkanie sejmowej komisji, która miała zająć się ustawą ratyfikacyjną tzw. konwencji przemocowej, zostało odwołane.
Istnieje podejrzenie, że Konwencja przeciw przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest w istocie zamachem na naszą cywilizację - mówi w wywiadzie dla KAI prof. Andrzej Zoll.