Wniosek jest jeden, podstawowy: doskonałości nie ma sensu od siebie i innych oczekiwać. Nie znaczy to jednak, że w naszym byciu rodzicem nie ma nic, co warto byłoby poprawić.
Założeniem zasady slow jest wolność i szanowanie potrzeb własnych i drugiego człowieka. Schemat byłby tu zaprzeczeniem. Inspirujący przykład może się przydać.