Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro - Prawo do Życia komentuje na stopaborcji.pl obecność proaborcyjnych polityków na kanonizacji Jana Pawła Ii i Jana XXIII.
- Sataniści potraktowali kanonizację jako okazję do plucia na Kościół i Świętego, czemu trudno się dziwić zważywszy czyje zlecenia wykonują. Ciekawszy jest przypadek polityków, którzy na Placu Świętego Piotra się znaleźli, ochoczo się tam fotografowali i wypowiadali do mediów. Brylowała marszałek Sejmu Ewa Kopacz, która mówiła o swojej wielkiej radości z nowego świętego, który jak zauważyła „kochał ludzi. Tych najmłodszych ...". Radość Ewy Kopacz oczywiście cieszy, choć jej wcześniejsze działania są sprzeczne z nauczaniem Świętego – zauważa Dzierżawski.
- Obawiam się, że Ewa Kopacz i jej koledzy głosujący przeciw prawu do życia dzieci niepełnosprawnych, nie znają Evangelium Vitae, warto więc przypomnieć z tego dokumentu kilka zdań:
58. Wśród wszystkich przestępstw przeciw życiu, jakie człowiek może popełnić, przerwanie ciąży ma cechy, które czynią z niego występek szczególnie poważny i godny potępienia. Sobór Watykański II określa je wraz z dzieciobójstwem jako „okropne przestępstwa"
59. ... Ale odpowiedzialność spada też na prawodawców, którzy poparli i zatwierdzili prawa dopuszczające przerywanie ciąży oraz — w takiej mierze, w jakiej sprawa ta od nich zależy — na zarządzających instytucjami służby zdrowia, w których dokonuje się przerywania ciąży. ... stajemy tu wobec olbrzymiego zagrożenia nie tylko poszczególnego jednostkowego życia ludzkiego, ale całej naszej cywilizacji - cytuje obrońca życia.
Dodaje, że na nawrócenie nigdy nie jest za późno. - Może po powrocie z Rzymu Ewa Kopacz (i jej koledzy) zajmą się wprowadzaniem w życie nauczania Świętego? - kończy Mariusz Dzierżawski.