- Po nowej pełnomocnik można się spodziewać propagowania feministycznego sposobu widzenia rzeczywistości i zaostrzenia kursu w tej dziedzinie - uważa prof. Aleksander Stępkowski, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris".
Komentuje on ogłoszoną 22 lipca nominację prof. Małgorzaty Fuszary na pełnomocniczkę rządu ds. równego traktowania.
Oto tekst komentarza prof. Aleksandra Stępkowskiego:
Prof. Małgorzata Fuszara jest osobą od lat głęboko zaangażowaną w upowszechnianie feministycznego sposobu spoglądania na rzeczywistość. Niewątpliwie można po niej się spodziewać działań propagujących to stanowisko światopoglądowe i znacznie wykraczających, tak jak to miało miejsce dotychczas, poza przewidziany prawem europejskim zakres zadań organu odpowiedzialnego za problematykę antydyskryminacyjną.
Dodatkowo techniczne kompetencje i biegłość Pani Profesor w tym obszarze każą spodziewać się zaostrzenia kursu. Myślę, że integralność i poszanowanie konstytucyjnych praw rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami, podobnie jak zasada bezstronności światopoglądowej państwa, wymagać będą teraz jeszcze większej troski ze strony społeczeństwa obywatelskiego niż za kadencji poprzedniej pani pełnomocnik. Również przedsiębiorcy mogą się obawiać w większym stopniu rządowego poparcia dla ograniczeń wolności umów i swobody gospodarczej przewidzianych w nowelizacji prawa antydyskryminacyjnego, która jest obecnie przedmiotem prac w Sejmie.