Prezydent Portugalii Anibal Cavaco Silva ogłosił w poniedziałek swoje weto wobec uchwalonych niedawno przez parlament ustaw, które dają pełne prawa do adoptowania dzieci parom jednopłciowym i znoszą restrykcje dotyczące aborcji.
Uzasadniając swoją decyzję, prezydent wskazał, że równouprawnienie par gejowskich w dziedzinie adopcji oznacza radykalną zmianę, wymagającą szerszych konsultacji społecznych. Dodał, że parlament nie był w stanie udowodnić służenia przez ustawę najlepszym interesom dzieci.
Cavaco Silva blokuje także wejście w życie uchwalonej przez parlament likwidacji obowiązkowego doradztwa dla kobiet zamierzających poddać się aborcji. Jak wskazuje prezydent, doradztwo takie funkcjonuje w innych państwach europejskich, a rezygnacja z niego oznaczałaby ograniczenie prawa do informacji.
Parlament może uchylić prezydenckie weto większością dwóch trzecich głosów. Na razie nie jest jasne, czy zwolennicy ustawy będą w stanie zdobyć taką przewagę.
Cavaco Silva odejdzie 9 marca z urzędu po zakończeniu swej drugiej i na mocy portugalskiej konstytucji ostatniej kadencji. Prezydenturę przekaże wybranemu w niedzielę następcy, którym jest Marcelo Rebelo de Sousa. Obaj politycy związani są z centroprawicową Partią Socjaldemokratyczną (PSD).
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.