Chodzi o szersze spojrzenie na problem we wszystkich środowiskach, nie tylko w Kościele. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin zastrzegł, że komisja nie zostanie powołana od razu, bo należy przygotować odpowiedni projekt.
Powołanie takiej komisji zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, który podkreślił, że powinien być zbadany problem pedofilii we wszystkich środowiskach, nie tylko w Kościele, a szczególnie w tych środowiskach, które "można określić jako środowiska szczególnie zagrożone czy szczególnej troski".
Jacek Sasin poinformował, że rząd we wtorek 21 maja będzie dyskutował nad powołaniem tego typu komisji. Jednocześnie podkreślił, że komisja ta nie zostanie powołana we wtorek, bo w tej sprawie trzeba przygotować odpowiedni projekt, który od strony prawnej jest niezwykle trudny.
- Jeśli ta komisja ma być skutecznym narzędziem do walki z pedofilią i ukrywaniem tych faktów w różnych środowiskach, to ona musi być bardzo dobrze prawnie opisana - zaznaczył szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Według Sasina, komisja taka zbadać miałaby przypadki pedofilii we wszystkich środowiskach, a szczególnie w tych, którym dzieci zostały powierzone. Wymienił m.in., poza środowiskiem kościelnym, nauczycieli, wychowawców i trenerów. Dodał, że komisja powinna zbadać także jak przypadki pedofilii były "załatwione" i dlaczego w stosunku do sprawców orzekano tak rażąco niskie wyroki.
Szef PiS mówiąc w poniedziałek o komisji stwierdził, że nie ona pominie Kościoła, ale trzeba się zająć także innymi środowiskami, gdyż wszystkie ofiary są równe. - Ani purpura, ani Nobel, ani Oscar, ani sława światowa czy europejska nikogo nie uchroni przed karą - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Powołanie niezależnej, państwowej komisji ds. przypadków pedofilii w Kościele postuluje Platforma Obywatelska. Jak mówił szef PO Grzegorz Schetyna komisja taka miałaby składać się z trzech przedstawicieli ofiar, trzech prokuratorów w stanie spoczynku i trzech sędziów w stanie spoczynku i powinna mieć uprawnienia śledcze. Projekt ws. powołania tej komisji PO ma złożyć w czerwcu. Schetyna podkreślał, że komisję taką trzeba powołać nie dlatego, by działać przeciw Kościołowi, ale by pomóc mu się oczyścić.
Z kolei lider Wiosny Robert Biedroń żąda powołania sejmowej komisji ds. zadośćuczynienia ofiarom Kościoła katolickiego oraz zbadania przypadków pedofilii w Kościele. Według Biedronia, komisja, której projekt powstania przygotowała fundacja "Nie lękajcie się", powinna mieć dostęp do wszystkich dokumentów kościelnych i zająć się zbadaniem wszystkich przypadków pedofilii w Kościele. Jak zapowiedział, Wiosna poprze projekt obywatelski w tej sprawie.
11 maja na oficjalnym profilu Tomasza Sekielskiego na kanale YouTube premierę miał dokument pt. "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
W ubiegły czwartek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego, która zaostrza kary za przestępstwa dotyczące m.in. pedofilii. Zgodnie z nowymi przepisami za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a najcięższe zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać. Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów. Ponadto w "rejestrze pedofilów" zostanie ujawniony zawód skazanych. Nowela pozostawia granicę ochrony karnej przed czynami pedofilskimi na poziomie 15 lat.