Poznański szpital uniwersytecki przy ul. Polnej wydał oświadczenie, broniące lekarzy, którzy uznali, że zespół Downa nie jest wskazaniem do aborcji.
Zgodnie z polskim prawem, aborcja jest dopuszczalna w przypadku "ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu". Czy zespół Downa jest takim upośledzeniem? Tego ustawa nie precyzuje.
Poznańscy lekarze w swoim orzeczeniu tłumaczą, że „u płodu nie stwierdza się ultrasonograficznie wad narządów wewnętrznych, a zespół Downa nie musi oznaczać ciężkiego upośledzenia ani nie jest zagrożeniem życia”. I nie zgadzają się na wykonanie zabiegu.
- Nie ma i nie może być jednej interpretacji sformułowań ustawowych, w szczególności takich jak "ciężkie upośledzenie płodu". Kwestię tę należy oceniać indywidualnie w każdym konkretnym przypadku (..) W tym konkretnym przypadku będącym przedmiotem publikacji prasowej, dokonanie przerwania ciąży jest nieuzasadnione - potwierdza w swym oświadczeniu poznański szpital, który w innych przypadkach zgadza się na wykonanie aborcji.
Jego stanowisko poparła prof. Anna Latos-Bieleńska, przewodnicząca Komisji Wad Rozwojowych i Poradnictwa Genetycznego w Katedrze i Zakładzie Genetyki Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu: - Wskazaniami do zabiegu są wady letalne (prowadzące zwykle do śmierci w pierwszym roku życia), jak bezmózgowie, bezczaszkowie, zespół Edwardsa, czyli bardzo ciężkie upośledzenie umysłowe. W tym świetle zespół Downa nie spełnia wymogów ustawy antyaborcyjnej – podkreśla prof. Latos-Bieleńska.
Gazeta.pl cytuje też opinię przeciwną, której autorem jest prof. Jerzy Nowak, szef poznańskiego Instytutu Genetyki Człowieka PAN.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.